Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sankcje wobec Białorusi. UE się boi?

0
Podziel się:

Wypieranie z rynku poprzez niejawne układy ma prostą nazwę: ekonomiczne raiderstwo, czyli atak i najazd.

Sankcje wobec Białorusi. UE się boi?
(TATYANA ZENKOVICH/PAP/EPA)

Państwowa telewizja białoruska postawiła tezę, że powodem wprowadzenia przez UE sankcji przeciwko białoruskim firmom jest to, że z powodzeniem konkurują one ze spółkami europejskimi. Padła nazwa polskiego koncernu Orlen.

Na zajęciu demonstranci uczestniczący w marszu z okazji Dnia Wolności.

Komentator oznajmił w dzisiejszym, wieczornym wydaniu wiadomości, że niespecjalistom trudno zrozumieć powód wprowadzenia przedwczoraj sankcji wobec białoruskich firm naftowo-chemicznych, budowlanych i wysokich technologii.

_ - Z powodzeniem konkurują one ze swoimi europejskimi odpowiednikami. Oznacza to, że nie chodzi tu o retorykę polityczną, tylko o lobbing. Wypieranie z rynku poprzez niejawne układy ma prostą nazwę: ekonomiczne raiderstwo _ (od ang. raid, czyli najazd, atak) - oświadczył komentator.

Przekonanie to podzielił białoruski analityk, szef Centrum Problemów Integracji Europejskiej Jury Szewcou: - _ Oczywiście wchodzą tu w grę lobbystyczne interesy konkurentów Białorusi, a w największym stopniu polskiego koncernu Orlen, który przegrywa w walce na europejskich rynkach z białoruskimi produktami naftowymi _.

Komentator powtórzył też tezę, stawianą wcześniej w mediach państwowych, że sankcje są karą dla Białorusi za stracenie dwóch mężczyzn skazanych na śmierć zamachu w mińskim metrze z 11 kwietnia 2011 r. i _ obronę własnego narodu przed terrorem w przyszłości _. O egzekucji poinformowano w ubiegły weekend.

Telewizja białoruska dodała, że na posunięcie Europy wobec Białorusi opozycja odpowiedziała mityngiem poparcia sankcji, przy czym _ zwolennicy tej idei znaleźli się w naszym kraju tylko wśród najbardziej zmarginalizowanych środowisk _. _ Według najbardziej optymistycznych szacunków przyszło około 200 osób _ - oznajmił komentator.

Dziś odbył się w Mińsku pochód i wiec z okazji świętowanego przez białoruską opozycję Dnia Wolności. Uczestniczyło w nim kilka tysięcy osób - według środowisk opozycyjnych nawet 5 tys. osób.

Uczestnicy demonstracji przemaszerowali sprzed Akademii Nauk do położonego poza centrum placu Bangalore, skandując m.in. _ Niech żyje Białoruś _ oraz _ Wolności _. Niesiono transparenty z nazwiskami więźniów politycznych i ich fotografie, a także odnoszący się do prezydenta Alaksandra Łukaszenki napis _ Zróbmy mu Ctrl+Alt+Delete _.

Ministrowie spraw zagranicznych 27 państw UE przyjęli przed wczoraj nowe sankcje wobec reżimu Białorusi, w tym decyzję o zamrożeniu aktywów 29 firm, należących do trzech oligarchów, wspierających reżim prezydenta Alaksandra Łukaszenki. W przyjętej deklaracji ministrowie zapowiedzieli wprowadzanie kolejnych sankcji, _ dopóki wszyscy więźniowie polityczni nie zostaną uwolnieni _. Jednocześnie zadeklarowali, że będą ułatwiać podróże do UE zwykłych obywateli Białorusi i obniżać koszty wiz.

Więcej o sankcjach wobec Białorusi czytaj w Money.pl
Chcą surowszych sankcji. Przeszkadza biznes Na czarną listę wpisanych ma być 29 białoruskich firm należących do trzech biznesmenów, którzy wspierają prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.
Rozszyfrował dyktatora. To po prostu zemsta Od trzech tygodni nasila się dyplomatyczna wojna między Białorusią i UE.
Odwet reżimu. Prezydent szantażuje biznes Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka szantażuje zagraniczny biznes - informują opozycjoniści.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)