Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Schroeder nie zmienia dobrego zdania o Putinie

0
Podziel się:

- Nie relatywizuję mojego stosunku do Putina - napisał Schroeder, szef niemieckiego rządu w latach 1998-2005. - Zachód nie ufa Putinowi, a Putin nie ma zaufania do Zachodu - zauważył.

Schroeder nie zmienia dobrego zdania o Putinie
(SPD-Schleswig-Holstein/CC/Flickr)

Były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder (SPD) w swej książce Dobitne słowa, której premiera odbyła się dziś w Berlinie, podtrzymał wcześniejszą wysoką ocenę prezydenta Rosji Władimira Putina. 10 lat temu nazwał go demokratą bez skazy.

_ Nie relatywizuję mojego stosunku do Putina _ - napisał Schroeder, szef niemieckiego rządu w latach 1998-2005. _ Zachód nie ufa Putinowi, a Putin nie ma zaufania do Zachodu _ - zauważył.

Były kanclerz zapewnił, że wierzy Putinowi, iż dąży on do stworzenia w Rosji _ funkcjonującej demokracji oraz stabilnego państwa _, jednak realizacja tego celu wymaga _ przezwyciężenia skutków trwającej dziesiątki lat totalitarnej dyktatury _. Jak podkreślił, takie wrażenie odniósł podczas licznych rozmów z rosyjskim politykiem.

Polityk SPD uznał natomiast za błąd rosyjską ustawę zakazującą wygłaszania pozytywnych ocen homoseksualizmu w obecności dzieci.

Na początku tygodnia Schroeder wytknął krytykom olimpiady zimowej w Soczi nieznajomość rosyjskich realiów i brak kompetencji. _ Krytycy mówią o rzeczach, o których nie mają pojęcia _ - powiedział socjaldemokrata.

W audycji telewizyjnej w 2004 roku Schroeder, odpowiadając na pytanie, potwierdził, że uważa Putina za _ demokratę bez skazy _. Od tego czasu był często krytykowany za zbyt prorosyjską postawę. Po ataku USA i ich sprzymierzeńców na Irak Schroeder wziął udział - wraz z Francją i Rosją - w tworzeniu frontu mającego być przeciwwagą dla uczestników interwencji. Jako szef niemieckiego rządu wspierał rosyjskie plany budowy Gazociągu Północnego, łączącego rosyjskie złoża gazu ziemnego bezpośrednio z Niemcami. Po przegranych wyborach i odejściu z urzędu kanclerskiego na jesieni 2005 roku były kanclerz objął lukratywną posadę szefa rady nadzorczej Nord Stream - kontrolowanego przez Rosję koncernu budującego Gazociąg Północny.

W książce, która ma formę wywiadu rzeki, były kanclerz krytykuje swoją następczynię Angelę Merkel za brak konsekwencji we wdrażaniu reform energetycznych. Krytykuje też obecne pokolenie polityków, zarzucając mu krótkowzroczność i podporządkowywanie polityki doraźnym celom.

Jako kanclerz Schroeder przeforsował kontrowersyjny nawet w jego własnej partii program reform Agenda 2010, polegający na istotnym ograniczeniu świadczeń socjalnych i na liberalizacji rynku pracy. Protesty społeczne doprowadziły w 2005 roku do przegrania wyborów przez Schroedera. Jednak nawet jego krytycy potwierdzają, że obecne gospodarcze sukcesy Niemiec są w znacznym stopniu zasługą przeprowadzonych przez Schroedera reform. W kwietniu socjaldemokrata kończy 70 lat.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)