Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śledztwo ABW ws. nieuprawnionego wykorzystania danych z bazy PESEL

31
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że w ramach śledztwa zabezpieczono nośniki danych i sprzęt informatyczny w pięciu kancelariach komorniczych, m.in. z Warszawy i Łodzi.

Śledztwo ABW ws. nieuprawnionego wykorzystania danych z bazy PESEL
(East News/STANISLAW KOWALCZUK)

ABW na zlecenie prokuratury prowadzi śledztwo w sprawie nieuprawnionego wykorzystania danych z systemu PESEL przez pięć kancelarii komorniczych. Zawiadomienie złożyło Ministerstwo Cyfryzacji, które podejrzewa, że dane mogły być wykorzystywane w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem.

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie w ramach śledztwa zabezpieczono nośniki danych i sprzęt informatyczny w pięciu kancelariach komorniczych, m.in. z Warszawy i Łodzi. Jeden z komorników od marca 2015 r. pobrał dane ponad 800 tys. osób i złożył w bazie danych prawie 1,8 mln zapytań.

Śledztwo zostało wszczęte z zawiadomienia Ministerstwa Cyfryzacji, które ustaliło, że konkretni komornicy pobierali miesięcznie od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy rekordów z bazy PESEL. - Zgłosiliśmy to, bo istnieje podejrzenie, że dane mogły być wykorzystywane w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem - powiedział w piątek rzecznik MC Karol Manys.

Jak poinformował, incydent został wykryty w ramach standardowych procedur. Podkreślił, że nie doszło do włamania do systemu. - Te dane były pobierane za pomocą dedykowanych łącz w ramach normalnych uprawnień, jakie mają kancelarie komornicze - powiedział Manys. Dodał, że zawiadomienie zostało przesłane do prokuratury 12 sierpnia.

Rzecznik warszawskiej prokuratury prok. Michał Dziekański podał w czwartek, że "w związku z wagą sprawy" śledztwo powierzono Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Przeprowadzona analiza połączeń z systemem PESEL - w tym czas ich trwania, częstotliwość zapytań, realizacja w porze nocnej oraz schemat pracy stacji roboczych - wskazywała na zastosowanie złośliwego oprogramowania bądź skryptów służących do automatycznego generowania zapytań - poinformował rzecznik.

Jak dodał, analiza danych dotyczących częstotliwości i zakresu pobierania informacji z rejestru PESEL "uzasadniły podejrzenie nieuprawnionego pobierania i wykorzystywania danych osobowych".

Śledztwo prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego przez komorników sądowych zobowiązanych do zabezpieczenia dostępu do danych osobowych z rejestru PESEL, wskutek czego doszło do umożliwienia dostępu do danych osobom nieuprawnionym (za co grozi do trzech lat więzienia) oraz w sprawie uzyskania przez osoby nieuprawnione dostępu do danych osobowych zawartych w rejestrze PESEL (co zagrożone jest karą do dwóch lat więzienia).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(31)
ed
7 lat temu
wyrok będzie taki jak w sprawie "szefów" bogdanki - niewinni
antek
8 lat temu
Pobierali dane osób, nie bedących dłuznikmi, bez adowego tytułu wykonawczego, nie mówiąc już o wyroku sądowym. Kto dał im takie prawo?
Mela
8 lat temu
Wie ktoś które to kancelarie z Warszawy?
bogdan19734
8 lat temu
To rządzące eity dali im takie prawo .Przestańcie szukać kogoś w kosmosie.Aby tylko od siebie odgonić podejzenia Robią to naco im dali prawo dpalają im zawsze coś A wy jesteście barany
IDIOTA2016
8 lat temu
Okradają ludzi do spółki z sędziowską hołotą.
...
Następna strona