Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Ludzie PiS w spółkach Skarbu Państwa. Czarnecki: zarzuty o hipokryzję są nieuzasadnione

23
Podziel się:

Zdaniem Czarneckiego, choć Prawo i Sprawiedliwość za czasów rządów Platformy Obywatelskiej krytykowało takie praktyki, uwagi o hipokryzję są całkowicie niezasadne.

Ludzie PiS w spółkach Skarbu Państwa. Czarnecki: zarzuty o hipokryzję są nieuzasadnione
(Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

Jeżeli są przypadki, że ktoś przychodzi, czy przyszedł pół roku temu do spółek Skarbu Państwa i nie ma kompetencji, bardzo proszę o ich zgłoszenie. Andrzej Jaworski, Maks Kraczkowski i Wojciech Jasiński mają odpowiednie - stwierdził w środę Ryszard Czarnecki (PiS) w radiu TOK FM.

Czarnecki został zapytany w TOK FM o te trzy osoby - Jaworski, to b. poseł PiS, b. prezes Stoczni Gdańsk, który do niedawna był wiceprezesem PZU (funkcję tę objął w maju 2016 r.), Kraczkowski, to b. poseł PiS, który od lipca 2016 r. zasiada w zarządzie Banku PKO BP; Jasiński, b. wieloletni poseł PiS, b. minister skarbu, w grudniu 2015 r. został powołany na prezesa PKN Orlen.

Zdaniem Czarneckiego, choć Prawo i Sprawiedliwość za czasów rządów Platformy Obywatelskiej krytykowało takie praktyki, uwagi o hipokryzję są całkowicie niezasadne.

- Gdy chodzi o pana Andrzeja Jaworskiego, to przypomnę, że trafił do polityki z biznesu; zanim został aktywnym posłem PiS w dwóch kadencjach, był wcześniej prezesem dużej firmy - Stoczni Gdańskiej - powiedział.

Dodał, że Maks Kraczkowski pracował w komisjach gospodarczych Sejmu, "był wiceprzewodniczącym takowej komisji w Sejmie przez szereg lat". - O jego kompetencjach rozmawiałem z ówczesnym prezesem jednego z trzech największych banków w Polsce Mateuszem Morawieckim i bardzo wysoko cenił Maksa Kraczkowskiego - powiedział europoseł PiS.

Jego zdaniem, Jasińskiego bronią nie tylko rewelacyjne wyniki PKN Orlen, ale - jak mówił Czarnecki - "oprócz tego był wcześniej ministrem odpowiedzialnym za Skarb Państwa".

Na uwagę, że w PZU S.A. zatrudnienie znalazł brat i żona ministra sprawiedliwości Zbigniew Ziobry, co ewidentnie świadczy o nepotyzmie, Czarnecki zaznaczył, że "każdy przypadek należy traktować indywidualnie".

- Pani Patrycja Kotecka jest osobą, która bardzo dobrze zna się na marketingu - mówił.

- Jeżeli są przypadki, że ktoś przychodzi w tej chwili, czy przyszedł pół roku temu, do spółek Skarbu Państwa i nie ma kompetencji, to bardzo proszę o ich zgłoszenie - powiedział Czarnecki.

Zapytany o ewentualne przejście obecnej szefowej Kancelarii Prezydenta Małgorzaty Sadurskiej do zarządu PZU S.A. Czarnecki znaczył, że wolałby komentować fakty, a nie domniemania.

- Będę ostatni, który by meblował KPRP - pan prezydent Andrzej Duda ma pełne prawo współpracować z takimi ludźmi, z jakimi chce; ci ludzie pracują na jego drugą kadencję, o którą prezydent walczy - dodał Czarnecki.

Radio Zet podało niedawno, że obecna szefowa Kancelarii Prezydenta może wejść do zarządu PZU. Z informacji PAP wynika, że Sadurska może zostać wiceprezesem PZU.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
Rocek
7 lat temu
Skóra na buźce Czarneckiego mało co nie trzaśnie z rozdęcia bytem, kłamstwem i obłudą.
dziki.penis
7 lat temu
Wiemy wiemy przecież własna kupa nie śmierdzi hipokryto
yte
7 lat temu
Ten facet moglby w ( imie podstawowej przyzwoitosci) wogole nie zabierac glosu na ten temat bo sam jest najwiekszym z hipokrytów! Rychu - niedlugo w spodnie nie wejdziesz bo widac golym okiem ze lubisz papu . Tak sie wiedzie naszym wybrancom - PiSiarnio obudz sie.
ja
7 lat temu
nigdy nie dopuscic POwcow do państwowych firm bo to koniec firmy
Lutnia
7 lat temu
Obatel Rycho ma gębę nalaną jak biskup. Dobrze mu się wiedzie za nasze pieniądze.
...
Następna strona