Już cztery lata firma Red Bull toczy spór z Jeronimo Martins Polska - właścicielem sieci sklepów Biedronka - o legalność stosowania na opakowaniach napojów energetycznych zestawienia kolorów srebrnego i niebieskiego, charakterystycznych właśnie dla puszek i butelek światowego koncernu Red Bull.
Producent napojów Red Bull uznał, że odbiorca identyfikuje napój także po kolorach użytych na opakowaniu i dlatego zarejestrował szereg znaków towarowych, w tym połączenie koloru niebieskiego ze srebrnym. Z tym natychmiast nie zgodziła się firma Jeronimo Martins Polska i wystąpiła z wnioskami o unieważnienie takich znaków i szybko odniosła sądowy pierwszy sukces.
Europejski Urząd zajmujący się rejestracją wspólnotowych znaków towarowych i wzorów przemysłowych - Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w Alicante - unieważnił dwa znaki zawierające zestawienie srebrnego i niebieskiego na rzecz wyłącznie producenta Red Bull. Firma, której siedziba mieści się w Austrii, nie pozostała jednak dłużna i szybko złożyła od tej decyzji odwołanie.
Dziś wiemy, że nieskutecznie. Izba odwoławcza europejskiego urzędu oddaliła wniosek Red Bull GmbH, powołując się na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości. Zgodnie z nim prezentacja graficzna kombinacji dwóch kolorów musi wskazywać na z góry określony i stały sposób ich połączenia.
Samo zdefiniowanie odcieni kolorów oraz podanie proporcji tych kolorów (tak jak przedstawił to właśnie Red Bull) nie jest wystarczające, aby jednoznacznie stwierdzić przedmiot ochrony, czyli czym konkretnie jest dane oznaczenie.
Jeżeli rejestracja znaku dotyczy dwóch kolorów, konieczne jest określenie konkretnego rozmieszczenia tych barw oraz sposobu, w jaki będą występowały w znaku w stosunku do siebie. W ten sposób można ustalić jeden i stały układ, a nie nieskończoną liczbę połączeń kolorów. Izba odwoławcza dała w ten sposób sygnał, że nie jest możliwe monopolizowanie kolorów przez firmy.
Red Bull GmbH może składać odwołania od tych decyzji do Sądu Unii Europejskiej. Red Bull Polska nie odpowiedziało na pytania Money.pl, czy firma planuje kolejne kroki prawne.
Walka o rynek energetyków w Polsce nie powinna dziwić. Wartość tego segmentu tylko w ostatnim roku wzrosła o 77 milionów złotych i obecnie wynosi niemal 865 milionów. Według szacunków analityków Nielsen, w 2017 roku rynek będzie wart ponad miliard złotych.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Właściciel Biedronki zapowiada inwestycje Biedronka, której właścicielem jest portugalska grupa Jeromino Martins, to największa sieć detaliczna w Polsce. | |
| Tych burgerów w McDonald's już nie kupisz? Steve Easterbrook powinien wrócić do korzeni - uważają właściciele restauracji tego fast-foodowego giganta. |