Powoli wraca do normy sytuacja na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. Port funkcjonuje bez poważniejszych zakłóceń. Zima w Niemczech na razie jednak nie odpuszcza.
Po dwóch dniach chaosu na lotnisku we Frankfurcie, dziś w końcu samoloty startują i lądują normalnie. Odwołano zaledwie kilkanaście połączeń. Pasażerowie wciąż muszą jednak liczyć się opóźnieniami. Dla porównania, wczoraj z rozkładu wypadło ponad 500 lotów.
Uspokoiła się także sytuacja na lotnisku w Monachium gdzie wczoraj odwołano około 200 połączeń. Zima nadal daje się za to we znaki kierowcom. W ostatnich godzinach śnieg padał głównie na północy i wschodzie kraju. Drogi są śliskie.
W nocy na autostradzie A4 utworzył się gigantyczny korek o długości prawie 70 kilometrów. Trasę udało się udrożnić dopiero po kilku godzinach.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Największe w Niemczech lotnisko zamknięte Jak podała agencja dpa, spowodowane pogodą zakłócenia w ruchu lotniczym wystąpiły także w Paryżu i Londynie. | |
Zima znów paraliżuje lotniska. Odwołują loty Intensywne opady śniegu spowodowały dziś zakłócenia w pracy największych niemieckich portów lotniczych we Frankfurcie nad Menem i Monachium. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.