Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sytuacja na rzekach. Nie ma zagrożenia powodziowego

0
Podziel się:

Wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski, wyjaśniał, że w ciągu dnia mamy spływ wody do rzek, a wieczorem i nocą temperatura spada poniżej zera.

Sytuacja na rzekach. Nie ma zagrożenia powodziowego
(PAP/EPA)

Obecnie nie ma żadnego zagrożenia powodziowego na terenie naszego kraju - poinformował w Sejmie wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski.

Wiceszef resortu środowiska odpowiadał na pytania posłów PiS Macieja Małeckiego, Wojciecha Jasińskiego, Roberta Kołakowskiego, Marka Opioły i Zbigniewa Girzyńskiego w sprawie stanu zabezpieczenia przeciwpowodziowego mieszkańców nadwiślańskich powiatów: płockiego i sochaczewskiego oraz planowanych działań ratunkowych na wypadek powodzi.

Gawłowski zapewnił, że obecnie nie ma nigdzie na terenie naszego kraju zagrożenia powodziowego. _ Tego typu zjawiska nie występują _ - podkreślił. Zapewnił, że rząd realizuje _ sukcesywnie przedsięwzięcia inwestycyjne, które zmniejszają zagrożenie powodzią _.

Gawłowski wyjaśnił, że w ciągu dnia mamy spływ wody do rzek, a wieczorem i nocą temperatura spada poniżej zera. _ We wszystkich zbiornikach przeciwpowodziowych mamy minimum 100-proc. rezerwę przeciwpowodziową. We wszystkich rzekach, może poza wyjątkiem Bugu, nie ma żadnych zagrożeń hydrologicznych, zwiększonej ilości wody. I wreszcie mamy ogromne rezerwy retencji gruntowej _ - wyliczał wiceminister.

Wiceszef resortu środowiska zapewnił, że wszystkie służby ratownicze są wyposażone w dodatkowy sprzęt, a od kilku lat są systematycznie szkolone.

Gawłowski zwrócił przy tym uwagę, że nie ma takiego państwa na świecie, które w 100 procentach zlikwidowało problem zagrożenia powodziowego. _ Nawet najbogatsze państwa nie radzą sobie z tym do końca. Działania, które prowadzimy, idą w kierunku zmniejszania tego zagrożenia, ale nie niwelują samej powodzi _ - zaznaczył.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)