Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt NATO. Bronisław Komorowski: Nie wyślemy wsparcia na Ukrainę

0
Podziel się:

Prezydent powiedział, że nasz kraj może pomóc w modernizacji ukraińskiej armii, jednak stawia warunek.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen (po lewej) i premier <br>Wielkiej Brytanii David Cameron z polskim prezydentem
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen (po lewej) i premier <br>Wielkiej Brytanii David Cameron z polskim prezydentem (EPA/ANDY RAIN)

Polska nie będzie na razie dozbrajać ukraińskiej armii. Prezydent rozmawiał o tym z Petro Poroszenką w czasie trwającego w Walii szczytu NATO. Jak relacjonował, strona ukraińska nie zwróciła się z konkretnymi prośbami. Bronisław Komorowski powiedział też, że końcowe ustalenia szczytu będą dla Polski korzystne.

Bronisław Komorowski zapowiedział, że Polska może pomóc w modernizacji ukraińskiej armii, ale dopiero, gdy na Ukrainie nastanie pokój. Prezydent zasugerował, że na razie nie ma mowy o dozbrajaniu Ukraińców, a ta kwestia nie padła w rozmowie z Petro Poroszenką. _ - Strona ukraińska określa potrzeby własne. W rozmowie z prezydentem Poroszenko takie oczekiwanie się nie pojawiło _ - mówił Komorowski.

Ustalenia korzystne dla Polski

Polski prezydent zapowiedział też, że końcowe ustalenia szczytu będą dla Warszawy korzystne, choć nie chciał zdradzić szczegółów. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł dyplomatycznych, liderzy państw NATO zgodzą się na rozmieszczenie dodatkowych wojsk w krajach tzw. flanki wschodniej NATO, w tym w Polsce.

Jak relacjonują z Newport w Walii wysłannicy Polskiego Radia, strona polska liczy też na umieszczenie w kraju dowództwa sił szybkiego reagowania. Prezydent nie powiedział, czy tak się stanie, określił jedynie, jak te siły miałyby wyglądać. _ - To jest siła jednej brygady. To 4 tysiące żołnierzy, siły natychmiastowej reakcji. To jest ewidentny postęp w zakresie także i polskich oczekiwań _ - mówił Komorowski.

Polska zabiega, aby dowództwo nowych sił zostało ulokowane w Wielonarodowym Korpusie Północ-Wschód w Szczecinie. Bronisław Komorowski ponownie zaapelował, aby sojusznicze kraje przeznaczały więcej pieniędzy na obronność. Chodzi o 2 procent PKB, które według międzynarodowych umów, państwa NATO powinny łożyć na wojsko. Prezydent przypomniał, że od 2016 roku Polska podniesie poziom swoich wydatków z 1,95 procent do 2 procent.

NATO również nie da broni

Ukraina nie może również liczyć na broń od NATO. Jednak sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen podkreślił, że mogą to zrobić indywidualnie poszczególne kraje.

Ponadto Rasmussen wzywa Rosję do wycofania wojsk z Ukrainy i do zaprzestania wspierania separatystów. _ - Wzywamy Rosję do zakończenia nielegalnej i samozwańczej aneksji Krymu _ - powiedział Anders Fogh Rasmussen podczas spotkania z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką.

Wcześniej Sojusz poinformował, że na wschodniej Ukrainie jest kilka tysięcy rosyjskich żołnierzy, oraz setki czołgów i samochodów opancerzonych. Sojusz zweryfikował swoje dane. Jeszcze kilka dni temu mowa była o tym, że na Ukrainie jest około tysiąca rosyjskich żołnierzy.

Czytaj więcej w Money.pl
NATO wesprze Ukrainę. _ Dokładnie na to czekaliśmy _ Prezydent Ukrainy nie krył zadowolenia po spotkaniu z Barackiem Obamą. Tymczasem ukraińskie wojska w Mariupolu są postawione w stanie podwyższonej gotowości.
Rosja nasiliła ostrzał Ukrainy zza granicy Taką informację przekazał rzecznik Rady Bezpieczeństwa w Kijowie. Władze informują, że ukraińskie wojska odbiły atak sił rosyjskich na drodze do Mariupola.
Rozejm? Separatyści stawiają warunki Przywódcy rebeliantów poinformowali, że są gotowi od jutra wydać rozkaz o przerwaniu ognia, jeśli przedstawiciele Kijowa podpiszą plan politycznego uregulowania konfliktu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)