Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szefowa CKW jest przeciw obecności obserwatorów z UE na wyborach

0
Podziel się:

Lidzija Jarmoszyna wypowiedziała się dziś za wykluczeniem przedstawicieli państw unijnych z misji obserwacyjnej OBWE.

Szefowa CKW jest przeciw obecności obserwatorów z UE na wyborach
(AP/FOTOLINK/East News)

Lidzija Jarmoszyna wypowiedziała się dziś za wykluczeniem przedstawicieli państw unijnych z misji obserwacyjnej OBWE na wybory parlamentarne w jej kraju z powodu sankcji UE wobec Białorusi._ _

_ - Dlaczego mamy przedstawicieli wpuszczać do kraju? Przy wszystkich poprzednich wyborach dawaliśmy mandaty obserwatorów wszystkim ambasadorom państw UE akredytowanym w Mińsku, chociaż nie wchodzili w skład misji OBWE. To był gest dobrej woli. Za każdym razem inicjatorem byłam ja - weteranka listy osób objętych zakazem wjazdu (do UE) od 2004 r. Nie rozumiem, dlaczego teraz mielibyśmy demonstrować takie piękne gesty, jeśli ludzie nie są w stanie ich docenić? _ - oznajmiła Jarmoszyna.

Szefowa CKW zarzuciła misjom OBWE, że myślą szablonami, które powielają w różnych krajach. Jej zdaniem podczas niedzielnych wyborów prezydenckich w Rosji obserwatorzy OBWE przedstawili kolejny szablon, który - jak zaznaczyła - z pewnością zostanie wykorzystany także na Białorusi: że _ wynik wyborów był do przewidzenia _.

_ - Wychodzi na to, że Putin w ogóle nie powinien był startować w wyborach, bo jego zwycięstwo było przesądzone _ - oświadczyła Jarmoszyna.

Wybory do niższej Izy białoruskiego parlamentu, Izby Reprezentantów, są planowane na wrzesień.Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej ogłosiła w poniedziałek, że w niedzielnych wyborach prezydenckich Władimir Putin zdobył 63,60 proc. głosów.

Stosunki Białorusi z Unią Europejską są od ubiegłego tygodnia bardzo napięte. 28 lutego ministrowie ds. europejskich państw Unii Europejskiej formalnie zatwierdzili nowe sankcje wobec Białorusi w postaci zakazu wizowego oraz zamrożenia aktywów wobec 21 kolejnych przedstawicieli reżimu białoruskiego odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka i represje wobec opozycji. Tego samego dnia władze Białorusi zwróciły się do ambasadorów UE i Polski, aby opuścili ten kraj i udali się na konsultacje oraz wezwały swoich ambasadorów w Brukseli i Warszawie na konsultacje do Mińska. W odpowiedzi Bruksela podjęła decyzję o wycofaniu ambasadorów państw UE z Mińska.

Czytaj o problemach na Białorusi w Money.pl
Prezydent grozi Unii. Może być bardzo ostro Łukaszenka ostrzegł, że liczenie na zmianę postawy Białorusi poprzez sankcje, zarzuty czy żądania jest drogą donikąd.
Liderzy Unii Europejskiej krytykują Białoruś To jeden z efektów zakończonego dziś Szczytu Partnerstwa Wschodniego. Przywódców niepokoi łamanie praw człowieka na Białorusi.
"Łukaszenka zaczął wojnę i wziął zakładników" Rosyjska prasa komentuje wydalenie z Mińska unijnych ambasadorów i Polski oraz odpowiedzi Brukseli.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)