Szydło dla Money.pl: Wszyscy wiemy, że zielonej wyspy nie ma

Beata Szydło, *posłanka i **wiceprezes PiS: *Myślę, że już wszyscy doskonale wiemy, że tej _ wyspy _ nie ma i nie będzie.

Jeżeli spada bezrobocie, to się z tego powodu bardzo cieszę, bo to oznacza, że coraz więcej osób może zarabiać na utrzymanie swojej rodziny. Jednak jego poziom jest ciągle wysoki. Trzeba też wziąć pod uwagę, że mieliśmy teraz okres najbardziej intensywnych prac związanych z inwestycjami przy Euro 2012.

Czytałam już, że około 80 tysięcy ludzi ma stracić pracę po zakończeniu mistrzostw. Ta liczba będzie się więc ciągle zmieniała. To, co przy okazji martwi, to olbrzymi odsetek młodych ludzi bez pracy.

Tak, i bardzo się z takich danych cieszę, że na tle takich krajów jak Grecja, Włochy oraz Hiszpania dajemy sobie w miarę dobrze radę. Pytanie tylko, czy mamy w tej chwili wystarczający zasób, który pozwoli nam się rozwijać w szybszym tempie.

Musimy robić wszystko, żeby ten dystans, który dzieli nas od najlepiej rozwijających się gospodarek się zmniejszał. Nie możemy zadowalać się wynikami na średnim poziomie, które pozwalają nam zachować tylko, w miarę bezpieczną pozycję.

Spokojnie zaczekajmy, GUS będzie podawał jeszcze różne dane, wtedy będziemy mogli oceniać.

Trzeba by w tej chwili spojrzeć jeszcze na pozostałe wskaźniki, które się na to złożyły. Warto pamiętać, że mamy Euro, sama organizacja mistrzostw spowodowała, że byliśmy ostatnimi czasy krajem, który intensywnie wydawał środki finansowe na różne inwestycje.

Polskie firmy doskonale z tych możliwości skorzystały. Tu także tylko się cieszyć i trzymać kciuki za przedsiębiorców i Polaków, żeby wszystko dalej szło w dobrym kierunku.

Chcemy żeby Sejm przyjął rezolucję na temat zatrudnienia. Mamy przygotowany projekt uchwały o Narodowym Programie Zatrudnienia, składający się z konkretnych rozwiązań. Te rozwiązania przełożone na ustawy mogłyby zostać przez Sejm przyjęte.

To jest program który ma pobudzić aktywność zawodową i zabezpieczyć miejsca pracy dla młodych ludzi, czyli dla tych, którzy w tej chwili kończą studia. Do tego miałby wspierać przedsiębiorców, którzy takie miejsca pracy mogliby utworzyć.

Program miałby także wyrównać szanse rozwojowe dla tych terenów, na których to bezrobocie jest najwyższe. Nam zależy na tym żeby te rozwiązania zachęciły także ludzi pracujących za granicą do powrotu do Polski.

To są propozycję które w dużym stopniu są już wprowadzone w tych krajach, gdzie pracuje najwięcej Polaków, czyli w Wielkiej Brytanii, Holandii, Irlandii.