Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tokio i okolice nawiedziło gwałtowne trzęsienie ziemi

0
Podziel się:

W Tokio zatrzęsły się budynki. Nie przerwano jednak rozgrywek piłkarskich na Stadionie Narodowym.

Tokio i okolice nawiedziło gwałtowne trzęsienie ziemi
(Roberto Maxwell/CC BY-NC-SA/Flickr)

Tokio i okolice nawiedziło gwałtowne trzęsienie ziemi. Japońska agencja meteorologiczna podaje, że miało siłę 7 stopni. Na razie nie ma wiadomości o ofiarach. Nie ogłoszono też zagrożenia falą tsunami.

Centrum wstrząsów znajdowało się na głębokości 370 kilometrów koło wyspy Torishima. To 560 kilometrów na południe od japońskiej stolicy. W Tokio zatrzęsły się budynki. Nie przerwano jednak rozgrywek piłkarskich na Stadionie Narodowym.

W samej stolicy Japonii trzęsienie miało siłę 4 stopni w skali Richtera. Rzecznik Tokyo Electric Power powiedział, że po trzęsieniu nie zgłaszano żadnych nieprawidłowości w elektrowni atomowej Fukushima, która została uszkodzona podczas wstrząsów w marcu ubiegłego roku. Agencja Kyodo donosi, że zaraz po trzęsieniu został wstrzymany ruch kolejowy i lotniczy, ale wkrótce został przywrócony. Również w Disneylandzie w Tokio na krótko wstrzymano pracę niektórych urządzeń.

Japonia leży w jednym z najbardziej sejsmicznych rejonów na kuli ziemskiej. W marcu ubiegłego roku doszło tam do największych wstrząsów od 140 lat. Trzęsienie o sile prawie 9 w skali Richtera wywołało falę tsunami, którą osiągała wysokość 10 metrów. Według informacji opublikowanych w lipcu zginęło 15 560 osób, a 5329 wciąż uważa się za zaginione.

O innych trzęsieniach ziemi czytaj w Money.pl
Ziemia zatrzęsła się w Rosji. Potwierdzili Trzęsienie było odczuwalne w miastach Krasnojarsk i Abakan, gdzie w domach przesunęły się meble i zakołysały się żyrandole.
Znów zatrzęsło "pierścieniem ognia". Panika Ewakuowano m.in. centra handlowe, biurowce i lotnisko.
Silne trzęsienie ziemi. Są ofiary śmiertelne Wstrząsy były odczuwalne w stolicy kraju - mieście Meksyk odległym od epicentrum o ponad 180 kilometrów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)