*Jeden z dolnośląskich biznesmenów, znany jako Tony Vegas, złożył w prokuraturze doniesienie o przestępstwie korupcyjnym. Zeznał, że głównym bohaterem tej afery jest Władysław Frasyniuk. *
W **trakcie składanych przed prokuraturą zeznań świadek wskazał właśnie jego jako osobę, która miała pośredniczyć w zapewnieniu "życzliwości" wrocławskich służb celnych wobec transportów firmy "Jurex" i "Fracht".
"Nasz Dziennik" informuje, ze postępowanie sprawdzające prowadzą już od ponad 2 tygodni warszawscy i wrocławscy prokuratorzy. Chodzi o możliwość zaniżania opłat celnych dla kilku firm spedycyjno-transportowych, m.in. "Jurex" sp. z o.o. i FF "Fracht" sp. z o.o. Jeszcze do niedawna kierowniczą rolę w pierwszej z firm pełniła Dominika Frasyniuk - córka Władysława, współwłaścicielem drugiej jest on sam.
Postępowanie wszczęto po tym, jak do warszawskiej prokuratury zgłosiła się osoba blisko związana z Władysławem Frasyniukiem oraz przedsiębiorstwem spedycyjnym "Jurex".
Chociaż o nieprawidłowościach we wrocławskich instytucjach celnych mówiono nieoficjalnie od dawna, okazuje się jednak, że zeznania dolnośląskiego biznesmena, znanego w polskim i rosyjskim półświatku jako "Tony Vegas", mogą wywołać wstrząs.
"Vegas", do niedawna prowadzący intensywną działalność gospodarczą nie tylko na terenie Śląska, złożył w prokuraturze oficjalne zawiadomienie o przestępstwie korupcyjnym, jakiego mieli, jego zdaniem, dopuszczać się wrocławscy celnicy.
Mężczyzna, który w warszawskiej prokuraturze apelacyjnej zeznawał, nie licząc krótkiej przerwy, przez osiem godzin, miał wskazać właśnie Frasyniuka jako osobę, która - jak twierdzi - w sprawie pośredniczyła.