Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Turystyka w Polsce. Systematycznie wzrasta liczba turystów w Toruniu

0
Podziel się:

W zeszłym roku przyjechało do tego miasta 1,7 milion osób.

Turystyka w Polsce. Systematycznie wzrasta liczba turystów w Toruniu
(Carta Blanca)

Systematycznie o kilkadziesiąt tysięcy rocznie wzrasta liczba turystów odwiedzających Toruń, w zeszłym roku przyjechało 1,7 milion osób - wynika z raportu przygotowanego przez miejscowy Ośrodek Informacji Turystycznej.

W 2009 r. w Toruniu gościło 1,55 mln turystów, w 2010 r. - 1,6 mln, w 2011 r. - 1,63 i w 2012 - 1,66 mln. Według raportu turyści krajowi stanowili 79,8 proc. odwiedzających miasta, a obcokrajowcy - 17,9 proc. i przedstawiciele Polonii - 2,3 proc.

W gronie turystów krajowych dominowali mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego (34,4 proc.), a w dalszej kolejności mieszkańcy z województw ościennych - mazowieckiego, pomorskiego, wielkopolskiego i warmińsko-mazurskiego. Najrzadziej miasto odwiedzali goście z województw opolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Spośród turystów z zagranicy najwięcej gości przyjechało z Niemiec - 41,4 proc., Anglii - 12,2 proc., Hiszpanii - 7,5 proc. i Francji - 5,8 proc.

Przeciętny turysta krajowy w 2013 r. wydał 278 zł, a obcokrajowiec - 473 zł. Według danych GUS z noclegów w mieście korzystało prawie 250 tys. przyjezdnych.

Jako pierwsze skojarzenie z Toruniem turyści krajowi i zagraniczni najczęściej wymieniali Mikołaja Kopernika, a w dalszej kolejności pierniki i starówkę. Za największe atrakcje goście uznawali kolejno starówkę, planetarium i Bulwar Filadelfijski nad Wisłą.

Nie wszystko podobało się gościom grodu Kopernika. Najczęściej narzekali na komunikację miejską, brak parkingów i oznakowanie ulic. Jednak niemal wszyscy deklarowali, że chętnie przyjadą ponownie.

Badania, opublikowane przez Ośrodek Informacji Turystycznej w tym tygodniu, odbyły się po raz dziewiąty. Przeprowadzono je dwoma metodami, z których pierwsza to analiza tzw. twardych danych - m.in. informacji z Głównego Urzędu Statystycznego i biur przewodnickich, a druga - wywiady kwestionariuszowe. Badania prowadzono przez cztery miesiące - w marcu, maju, sierpniu i października, a odpowiedzi na 21 pytań ankiety udzieliło 1713 osób.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)