Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Tusk podniósł zasiłki dla niepełnosprawnych o połowę

1
Podziel się:

Maksymalna pomoc dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi już teraz przewyższa najniższą pensję.

Tusk podniósł zasiłki dla niepełnosprawnych o połowę
(AP/Leszek Szymański)

Już tydzień rodzice niepełnosprawnych dzieci protestują w Sejmie, domagając się między innymi podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego. Odrzucili propozycje podwyżek, jakie zaproponował premier. Mimo to rząd zajmie się dziś projektem ustawy o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów, co oznacza podwyższenie świadczeń do zaproponowanego przez Donalda Tuska poziomu. Biorąc pod uwagę zarobki, w Polsce można dostać na opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem proporcjonalne tyle, ile dostaje na przykład Irlandczyk, Szwed czy Francuz.

Z protestującymi już dwukrotnie spotkał się premier Donald Tusk. Zaoferował im zwiększenie wysokości świadczenia pielęgnacyjnego już od 1 maja do tysiąca złotych netto, od 1 stycznia 2015 roku do 1,2 tys. zł, a od 2016 roku do wysokości płacy minimalnej brutto.

Część protestujących wręcz wyśmiała premiera i niezmiennie domagała się, by świadczenie już teraz wzrosło do wysokości płacy minimalnej (w 2014 roku jest to 1680 zł brutto). Obecnie wynosi 820 zł - 620 zł to kwota świadczenia, 200 zł to dodatek z rządowego programu, który nie jest oskładkowany.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/101/124005.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/hej;kto;zyw;do;sejmu;tusk;rozdaje;pieniadze,211,0,1501651.html) *Hej, kto żyw do Sejmu! Tusk rozdaje pieniądze * Premier padł na deski i nawet Palikot go nie przebije - komentuje Andrzej Zwoliński.

Minister pracy i polityki społecznej przedstawił już premierowi projekt ustawy, a dziś ma zapaść decyzja o przesunięciu na ten cel pieniędzy w budżecie państwa z planu na budowę i remonty dróg lokalnych. Plan zakłada przyśpieszenie podniesienia świadczenia dla rodziców dzieci niepełnosprawnych i dojścia do minimalnej pensji w jak najszybszym czasie - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. W sumie chodzi o przesunięcie w budżecie 200 mln zł.

Wzrost świadczenia pielęgnacyjnego do poziomu płacy minimalnej to główny, ale tylko jeden z kilku postulatów protestujących rodziców. Innym było na przykład wycofanie się z zapisu uzależniającego kwoty świadczenia od stopnia niepełnosprawności dziecka. Ten punkt został już przez rząd zaakceptowany.

Wzrost zasiłków o blisko połowę za rządów Tuska

Wczoraj z protestującymi w Sejmie spotkał się przewodniczący NSZZ _ Solidarność _ Piotr Duda. Stwierdził, że wysokość świadczenia dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci nie powinna być powiązana z najniższym wynagrodzeniem, lecz z przeciętnym. Przekonywał rodziców, że poziom płacy minimalnej zależy od decyzji rządu, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie jest po prostu mierzone przez GUS. - _ Jak temu rządowi się nie wytarga coś z gardła siłą, protestami, okupacją, to oni nic od siebie po prostu nie dadzą _ - mówił do protestujących Duda. Ocenił, że premier _ ma dialog społeczny w nosie _.

Tymczasem tylko w ubiegłym roku - jak wynika z danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej - na wsparcie osób niepełnosprawnych i ich opiekunów wydano 11,2 mld zł. Wydatki na świadczenia pielęgnacyjne to 1,7 mld zł rocznie. Dodatkowe 255 mln zł kosztują dodatki do świadczeń. Na zasiłki pielęgnacyjne przeznacza 1,7 mld zł, na świadczenia rodzinne dla osób niepełnosprawnych - 340 mln zł.

##Wydatki na wsparcie osób niepełnosprawnych w Polsce (dane za 2013 rok)
Źródło: MPiPS
Dofinansowanie do wynagrodzeń 2 967 mln zł
Domy pomocy społecznej 1 770 mln zł
Zasiłki pielęgnacyjne 1 700 mln zł
Świadczenia pielęgnacyjne 1 700 mln zł
Rehabilitacja społeczna i zawodowa 916 mln zł
Zasiłki stałe 863 mln zł
Usługi opiekuńcze 371 mln zł
Świadczenia rodzinne 340 mln zł
Ośrodki wsparcia 331 mln zł
Dodatki do świadczeń 255 mln zł
Suma wydatków na wsparcie osób niepełnosprawnych 11 200 mln zł

Jak wynika z danych resortu pracy, niepełnosprawni otrzymują również wsparcie z pomocy społecznej. Koszt? 3,5 mld zł rocznie. Z tego 1,8 mld zł ministerstwo przeznacza na utrzymanie domów pomocy społecznej. Ponad 700 mln zł przekazuje na finansowanie usług opiekuńczych i ośrodków wsparcia, a na zasiłki stałe - 863 mln zł. Zasiłki okresowe przyznawane z powodu niepełnosprawności to kolejne 51 mln zł.

Dodatkowo Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) przeznacza blisko trzy miliardy złotych na dopłaty do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Kolejne 916 milionów PFRON przekazał na rehabilitację społeczną i zawodową. To na przykład dofinansowanie do turnusów i sprzętu rehabilitacyjnego oraz terapii zajęciowej.

Świadczenia od lat są stopniowo podnoszone, a maksymalna pomoc na jaka mogą liczyć rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych, już teraz przewyższa minimalną pensję.

Obecnie rodzic, który opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu, otrzymuje 820 zł. Warunkiem pobierania świadczenia jest rezygnacja z zatrudnienia. Dodatkowo może liczyć na 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na dziecko i korzystać z dodatkowych nieopodatkowanych świadczeń z opieki społecznej. W sumie miesięcznie może otrzymać na rękę nawet 1815 zł. Tymczasem minimalna płaca wynosi obecnie 1680 zł brutto (1240 zł netto).

* podwyższenia tego świadczenia do poziomu płacy minimalnej domagają się protestujący w Sejmie rodzice
Źródło: MPiPS

Istnieją też inne, dodatkowe formy wsparcia, z których mogą skorzystać osoby niepełnosprawne. Na przykład dofinansowanie do kupna wózka elektrycznego może sięgnąć 7 tys. zł, do turnusu rehabilitacyjnego - 1,3 tys. zł. Dofinansowanie do turnusu przysługuje raz w roku. W całym kraju działa także 680 warsztatów terapii zajęciowej, z których niepełnosprawni mogą nieodpłatnie korzystać.

PFRON dofinansowuje również wynagrodzenia pracowników z orzeczoną niepełnosprawnością. Dopłaca także do turnusów rehabilitacyjnych (do 1,3 tys. zł), sprzętu rehabilitacyjnego (do 19,1 tys. zł) oraz likwidacji barier architektonicznych (do 57,4 tys. zł).

Jak informuje resort pracy, w minionym roku wsparcie z pomocy społecznej otrzymało 412 tys. rodzin, w której żyje ktoś niepełnosprawny.

Za Tuska wydatki na opiekunów wzrosły o blisko 50 proc.

Rodzice niepełnosprawnych dzieci oskarżają rząd Donalda Tuska, że robi bardzo niewiele, by mogli wreszcie godnie żyć. Mają racje w tym, że premier nie wywiązał się z obietnicy uzawodowienia i jednocześnie podniesienia świadczeń dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych do poziomu płacy minimalnej. Taką deklarację - jak twierdza - usłyszeli od niego w 2009 roku.

Donald Tusk broni się jednak tym, że za jego kadencji to świadczenie podniesiono o blisko połowę. Rzeczywiście, podczas gdy jeszcze za rządów koalicji SLD-PSL i potem przez cały okres, gdy u władzy był z PiS z satelitami, sporny zasiłek utrzymywano na poziomie 420 zł.

Od 2009 roku do początku ubiegłego, podnoszono go trzykrotnie aż do poziomu 820 zł. Donald Tusk obiecał, że poziom płacy minimalnej, zasiłek osiągnie za dwa lata.

*podwyżki zaproponowane protestującym rodzicom przez rząd Donald Tuska
Źródło: MPiPS

Trzeba też podkreślić, że od 2007 roku liczba uprawnionych do tego świadczenia wzrosła o 30 procent i teraz wypłacany jest on stu tysiącom osób.

_ - Mimo tych podwyżek w ostatnich latach, pomoc jaką otrzymują rodzice niepełnosprawnych dzieci nadal jest głodowa - _mówi Money.pl Katarzyna Łukasiewicz, matka niepełnosprawnej dziewczynki i założycielka Fundacji Oswoić Los. _ - Oni często nie pracują, a za większość zabiegów rehabilitacyjnych i sprzętu dla dzieci muszą płacić z własnej kieszeni. Godzina rehabilitacji kosztuje 70-80 zł, czyli miesięcznie od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny - 5 tys. zł, a na przykład specjalne krzesełko to wydatek około 11 tys. zł. Rodzice mogą liczyć na niewielkie dofinansowanie. Trzeba też mieć pieniądze na czynsz i wyżywienie - _ wylicza.

_ - Rozumiem determinację protestujących w Sejmie, ale uważam, że to nie jest dobry sposób na walkę o swoje - _mówi Łukasiewicz. Jej zdaniem nie zawsze jest tak, że rodzice nie mogą pracować. Mimo opieki nad córką, pracuję jako anglistka i prowadzę fundację, która pomaga innym. - _ Trzeba przynajmniej starać się samemu sobie pomóc, a nie tylko wyciągać rękę po pomoc - _przekonuje.

Polska socjalna? Nic bardziej mylnego

Okazuje się, że jeżeli chodzi wydatki na opiekę społeczną Polska znajduje się w ogonie Europy. Według Eurostatu, że średnio wydatki na tak zwany _ socjal _ w stosunku do poziomu PKB w 28 krajach Unii Europejskiej to około 30 procent. Tymczasem w Polsce, to niewiele ponad 19 procent PKB. Najwyższe wydatki na cele społeczne notuje Dania (34,3 proc. PKB). Wysoko uplasowały się też Francja (33,6 proc.) oraz Holandia (32,2 proc.). Mniej od Polski wydaje tylko Malta (18,9 proc.), Słowacja (18,2 proc.), Bułgaria (17,7 proc.), Litwa (17 proc.) oraz Rumunia (16,3 proc.).

Jeszcze większe kontrasty odsłaniają się, jeśli weźmie się pod uwagę wydatki przeliczone na siłę nabywczą pieniądza w poszczególnych krajach. Wydatki na opiekę społeczną w Luksemburgu są o około siedem razy wyższe niż te w Rumunii i stanowią aż 184 proc. średniej. Wysoko ponad unijną średnią - około 40 proc. - są też Holandia i Dania._ Socjal _ w Polsce nie sięga nawet połowy średnich wydatków w Unii.

-_ Niestety dużo do życzenia pozostawia sposób wydawania pieniędzy na pomoc społeczną w Polsce - _ mówi Money.pl Iwona Plater z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji. Jej zdaniem za dużo pieniędzy idzie na renty i emerytury i różnego rodzaju nie należące się wcale zasiłki, a za mało trafia, do faktycznie potrzebujących. _ - O wiele za mało wydajemy na programy, które na przykład pomagają na aktywizowanie zawodowe zarówno niepełnosprawnych, jak i ich rodziców. To pozwoliłoby tym ludziom przynajmniej w części uniezależnić się od publicznej pomocy - _przekonuje.

Rzeczywiście - jak wynika z danych Eurostatu - jeśli chodzi o podział wydatków na cele społeczne, we wszystkich krajach emerytury i renty stanowią przeciętnie 45 proc. całości wydatków. Tymczasem Polska przeznacza na emerytów i rencistów blisko 60 proc. wszystkich zasiłków. Więcej wydają tylko Włosi - 61 proc. Stosunkowo najmniej na ten cel idzie w Irlandii - 23 proc. pomocy społecznej.

Jeżeli chodzi o udział wydatków na rehabilitację i opiekę nad niepełnosprawnymi, to na ten cel idzie niewiele ponad 30 proc. całego socjalu. Pod tym względem jesteśmy w europejskim ogonie, razem z Grecją, Włochami, Łotwa i Cyprem.

Inni płacą rodzicom kilkakrotnie więcej, ale...

W Unii Europejskiej liczba niepełnosprawnych przekracza 50 milionów. Część z nich to dzieci. W Polsce jest około czterech milionów niepełnosprawnych, a blisko 200 tysięcy z nich to niepełnoletni. Zakres pomocy państwa wobec nich regulują wewnętrzne przepisy. Określają one formę i wysokość zasiłków, rent i emerytur. Zależnie od kraju w Unii są one bardzo zróżnicowane.

Jednak postanowiliśmy porównać wybrane kraje pod względem kwot zasiłków i dotacji. Porównaliśmy jednocześnie średnie płace w tych krajach. Okazuje się, że zarówno u nas jak i w innych - bogatszych krajach Unii - maksymalny poziom pomocy, na jaką mogą liczyć niepełnosprawni, oscyluje w granicach połowy średnich zarobków. W niektórych przypadkach tę połowę znacząco przekracza. Tak jest na przykład w Polsce.

Źródło Money.pl na podstawie danych Eurostat, GUS, MPiPS

W naszym kraju pomoc, jaką może uzyskać rodzic niepełnosprawnego dziecka, stanowi 70 proc. średniej, miesięcznej płacy netto. Jednak w wielu innych krajach oprócz pieniędzy, bardzo ważna część pomocy zapewnia rozbudowany system refundacji czy placówek w których prowadzona jest bezpłatna rehabilitacja.

Na przykład Finowie dostają cztery różne zasiłki: pielęgnacyjny na niepełnosprawne dziecko, z tytułu niepełnosprawności, pielęgnacyjny dla pobierających rentę i rentę inwalidzką. W sumie ta pomoc miesięcznie może sięgnąć równowartości 6 tys. zł. Średnia płaca w tym kraju to równowartość 11 tys. zł.

We Francji też przysługuje kilka różnych zasiłków, w tym na opłacenie opiekuna osoby niepełnosprawnej czy na specjalną edukację dziecka. Do tego bardzo mocno rozbudowana jest infrastruktura placówek, które zajmują się bezpłatną rehabilitacją niepełnosprawnych.

Niepełnosprawni w Niemczech korzystają z tzw. pomocy bieżącej oraz pomocy personalnej i pieniężnej. Pomocy bieżącej udziela Urząd Integracyjny. Dba on o to, by niepełnosprawni byli zatrudniani na takich stanowiskach pracy, które odpowiadają ich możliwościom, a także pozwalają na rozwój. By dzięki świadczeniom przedstawicieli branży rehabilitacyjnej i środkom, którymi dysponuje pracodawca, byli zdolni utrzymać się na stanowisku i skutecznie o nie rywalizować.

Dodatkowa pomoc pieniężna idzie na przykład na: prawo jazdy, samochód, łącznie z naprawami i dodatkowym wyposażeniem, wyposażenia i utrzymania mieszkania odpowiedniego dla osoby niepełnosprawnej.

W Szwecji niepełnosprawni w tym oczywiście dzieci mogą liczyć na refundowane protezy i wózki inwalidzkie. Niedosłyszący dostają aparaty słuchowe i lampy sygnalizacyjne do użytku domowego. Niesłyszącym przysługuje opłacony przez pomoc społeczną tłumacz języka migowego. Niedowidzącym sprzęt do odtwarzania nagranych książek i czasopism. Osobom z zaburzeniami mowy - aparaty pomagające w mówieniu. Niepełnosprawni w Szwecji i ich opiekunowie mogą skorzystać z pomocy finansowej na zakup samochodu. Mogą starać się o dotację na adaptację mieszkania zgodnie ze swoimi potrzebami. Samorządy dysponują mieszkaniami, których wnętrza są przystosowane do osób poruszających się o kulach i na wózkach.

W zależności od stopnia i rodzaju niepełnosprawności, niepełnosprawni w Anglii otrzymują różnego rodzaju dofinansowanie na zakup sprzętu ortopedycznego, wózków inwalidzkich, komputerów, samochodów. Pomoc społeczna obejmuje też bezpłatną pomoc dzienną (domy dziennego pobytu), szkolenia, poradnictwo i doradztwo. Poza tym mogą liczyć na pomoc w dostosowaniu mieszkania do potrzeb niepełnosprawnej osoby, pomoc pielęgniarki środowiskowej, pomoc domową, bezpłatną rehabilitację, recepty, a nawet na... catering. Z kolei w Irlandii oprócz innych świadczeń, rodzice opiekujący się niepełnosprawnym dzieckiem co roku - w czerwcu - dostają zasiłek wakacyjny. Za każdym razem jest to 1700 euro.

_ - Pomoc nie może polegać tylko na wypłacie pieniędzy. Znacznie efektywniejsze jest finansowanie różnego rodzaju usług, co uwalnia niepełnosprawnych z więzienia czterech ścian. Poza tym aktywizując ich, powoduje, że mogą też polegać na sobie. Często na organizowanych przez nas turnusach pojawiają się kilkuletnie dzieci na wózkach, które nie potrafią nawet się ubrać. Wystarczą dwa, trzy tygodnie, a te dzieci, przynajmniej w takich podstawowych potrzebach, staja się samodzielne. To daje też większa swobodę rodzicom - _podsumowuje Iwona Plater z Fundacji Aktywnej Rehabilitacji.

Czytaj więcej w Money.pl

(red. BCh)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Ambr
2 lata temu
Liberałowie Wam nie dadzą za wiele, a po czasie wiadomo gdzie szły, a gdzie zostawały pieniądze i dla Kowalskiego nie mogło być więcej. Co te kozaczenie procentami jak są na tle śmiesznej głodowej najniższej krajowej.