Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk świadkiem cudu dzięki papieżowi

0
Podziel się:

- Nie mam żadnych wątpliwości co do cudu, jaki się zdarzył dzięki Janowi
Pawłowi II. Sam widziałem tu, w Polsce
- powiedział premier.

Tusk świadkiem cudu dzięki papieżowi
(PAP/Paweł Supernak)

Nie mam żadnych wątpliwości co do cudu, jaki się zdarzył dzięki Janowi Pawłowi II - sam widziałem tu, w Polsce - tak premier Donald Tusk odpowiedział na pytanie, czy wierzy w cud uzdrowienia dzięki polskiemu papieżowi. Nie akceptuję tu drwiny czy ironii - dodał.

Jak mówił premier, nie czuje się powołany do oceniania cudu uzdrowienia kobiety za wstawiennictwem Jana Pawła II, ale - podkreślił zarazem - sam był świadkiem nadzwyczajnych cudów związanych z ojcem świętym przez cały czas jego pontyfikatu.

_ To co się działo z nami, to co się stało w Polsce - jest w najlepszym tego słowa znaczeniu cudem i ja nie akceptuję w żaden sposób jakiejś tonacji drwiny czy ironii, kiedy mówimy o kanonizacji Jana Pawła II _ - podkreślił szef rządu.

Dodał, że czy jest się wierzącym, niewierzącym, świeckim czy duchownym, to nie może być wątpliwości co do cudu, jaki nam się zdarzył dzięki Janowi Pawłowi II.

Uzdrowiona jest już w Watykanie

_ - To, że żyję, zadzwięczam Janowi Pawłowi II _ - tak mówi o sobie kobieta z Kostaryki, cudownie uzdrowiona dzięki modlitwie do polskiego papieża. To właśnie ten cud jest podstawą dla niedzielnej kanonizacji Jana Pawła II. Kostarykanka przyjechała już do Watykanu, a w niedzielę będzie obecna na mszy na placu świętego Piotra.

Floribeth Mory Diaz ma 50 lat. W kwietniu 2011 roku doznała krwotoku mózgu, a lekarze stwierdzili u niej tętniaka i uznali, że są bezradni wobec choroby. Kobieta była bliska załamania, ale jak mówi modliła się do Jana Pawła II: _ martwiłam się przede wszystkim o swoje dzieci. Zwróciłam się do Jana Pawła II, by modlił się za mnie. Nie chciałam umrzeć, bałam się, co będzie dalej z dziećmi. _

1 maja 2011 roku Floribeth oglądała w telewizji transmisję z beatyfikacji polskiego papieża: _ była druga w nocy miejscowego czasu. Byłam poruszona, gdy zobaczyłam jak papież Benedykt trzyma relikwię Jana Pawła II. Kilka godzin później przebudziłam się i poczułam, że jestem zdrowa. W gazecie zobaczyłam zdjęcie Jana Pawła z otwartymi ramionami. Usłyszałam, jak mówi do mnie - wstań i nie bój się _

Floribeth opowiada, że gdy krótko później poszła na badania, lekarze byli zdumieni i nie potrafili wytłumaczyć, w jaki sposób wyzdrowiała. Kilka miesięcy później Kostarykanka napisała raport i wysłała go do Watykanu: _ doświadczyłam w swoim życiu miłosierdzia Boga. Jestem tak bardzo wdzięczna papieżowi Janowi Pawłowi II. Chcę, żeby inni ludzie widzieli, co Bóg mi uczynił przez wstawiennictwo papieża _

50-letnia kobieta ma spotkać się z wiernymi w polskim kościele świętego Stanisława w Rzymie. W maju Kostarykanka ma także odwiedzić Polskę.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)