Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Michał Kot
|

UE wydała 48 mld euro na pomoc krajom rozwijającym się

0
Podziel się:

Unia Europejska jest światowym liderem w udzielaniu pomocy krajom rozwijającym się, odpowiadając za 57 proc. całego wsparcia - wynika z danych, które opublikuje we wtorek OECD. Polska jest chwalona za dwukrotne zwiększenie pomocy od czasu wejścia do UE.

Unia Europejska jest światowym liderem w udzielaniu pomocy krajom rozwijającym się, odpowiadając za 57 proc. całego wsparcia - wynika z danych, które opublikuje we wtorek OECD. Polska jest chwalona za dwukrotne zwiększenie pomocy od czasu wejścia do UE.

W 2006 roku UE przekroczyła wyznaczony sobie cel i przeznaczyła na pomoc rozwojową 0,42 proc. swojego PKB (a nie 0,39 proc., jak wstępnie planowano), czyli ok. 48 mld euro. To mniej więcej 100 euro na jednego mieszkańca. Dla porównania - w 2004 roku było to 36 mld euro.

Kolejni wielcy światowi donatorzy przekazują na pomoc krajom rozwijającym się o wiele mniej. Z danych OECD wynika, że USA przekazały w 2006 roku 22,7 mld euro (0,17 proc. PKB), Japonia zaś - 11,6 mld euro (0,25 proc. PKB).

Ale to nie oznacza, że UE może spocząć na laurach. Tym bardziej że - podkreślają źródła w Komisji Europejskiej - między krajami członkowskimi są ogromne dysproporcje w zaangażowaniu się w pomoc rozwojową na świecie.

Na cenzurowanym są: Grecja (zaledwie 0,16 proc. PKB), Włochy (0,20 proc.) i Portugalia (0,21 proc.). Limit dla krajów starej UE w 2006 roku wynosił 0,33 proc. PKB. Dla porównania - Szwecja przekazała na pomoc 1,03 proc. PKB, Luksemburg 0,89 proc., Holandia 0,81 proc.

Kraje te już przekroczyły przewidziany dla starej UE poziom na rok 2010: 0,51 proc., który ma pozwolić UE jako całości przekazywać w 2015 roku 0,7 proc. PKB na pomoc rozwojową.

Nowe kraje członkowskie, które muszą przede wszystkim nadgonić opóźnienie gospodarcze dzielące je od starej Unii, mają znacznie niższe limity: 0,19 proc. PKB do roku 2010 i 0,33 proc. do 2015. Na razie Komisja Europejska chwali je za podwojenie pomocy od czasu wejścia do UE w 2004 roku.

Polska w roku akcesji wydała na pomoc rozwojową 95 mln euro, czyli 0,05 proc. ówczesnego PKB. W 2006 roku było to już 239 mln euro, czyli 0,09 proc. PKB. KE deklaruje, że jest "bardziej niż zadowolona" z takiego postępu.

Poza stałym zwiększaniem pomocy, KE zapowiada także jej lepszą dystrybucję m.in. dzięki większej współpracy poszczególnych darczyńców.

Źródła w KE z oburzeniem mówią np. o złej organizacji pomocy w Afryce, podając jako przykład Kenię, gdzie 20 donatorów dostarcza leki za pośrednictwem 13 różnych agencji. Miejscowe władze muszą rozmawiać z nimi wszystkimi jednocześnie, tymczasem na takiej "rywalizacji" traci jakość pomocy.

W Tanzanii z kolei prowadzonych jest 600 projektów o wartości poniżej miliona euro - samo ich sprawdzenie pod względem merytorycznym jest ogromnym wysiłkiem organizacyjnym, który stawia pod znakiem zapytania sens tych przedsięwzięć.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)