Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umowa o wolnym handlu USA-UE. 5 milionów miejsc pracy w UE zależy od USA

0
Podziel się:

- Umowa TTiP może przynieść korzyści zarówno pracodawcom, jak i pracownikom w UE - powiedziała komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem.

Umowa o wolnym handlu USA-UE. 5 milionów miejsc pracy w UE zależy od USA
(Gwan Kho/Flickr (CC BY-SA 2.0))

5 mln miejsc pracy w UE zależy od rynku amerykańskiego - powiedziała komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem. Dodała, że umowa o wolnym handlu z USA może oznaczać nowe miejsca pracy, ale ich liczba w jednych krajach UE może się zwiększyć, a w innych zmniejszyć.

Malmstroem wzięła we wtorek udział w konferencji nt. umowy o wolnym handlu UE-USA (Transatlantyckiego Partnerstwa w dziedzinie Handlu i Inwestycji - TTIP) organizowanej przez luksemburską prezydencję w Radzie UE, Parlament Europejski, Komisję Europejską i Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny.

- TTIP jest przedmiotem gorącej debaty w wielu krajach, ale nie we wszystkich, bo w niektórych jest bardzo popierany - zauważyła na początku komisarz.

Jak zaznaczyła, umowa ta może przynieść korzyści zarówno pracodawcom, jak i pracownikom w UE.

- Rynek amerykański jest bardzo istotny, ponieważ 5 milionów (unijnych) miejsc pracy zależy właśnie od rynku amerykańskiego. Jeżeli ograniczymy opłaty taryfowe, nie obniżając standardów, jeżeli umożliwimy usługodawcom świadczenie transatlantyckich usług, oznacza to nowe możliwości i nowe miejsca pracy - powiedziała komisarz.

Dodała, że efekt ten jest widoczny w przypadku porozumienia między UE a Koreą Płd., które doprowadziło do 50-proc. wzrostu eksportu UE do tego kraju od czasu wprowadzenia umowy w życie. - To działa zarówno w przypadku małych przedsiębiorstw, jak i dużych firm - oceniła Malmstroem.

- Aby pomóc pracownikom i pracodawcom musimy się otworzyć, ale otwarcie to oczywiście większa konkurencyjność. To zazwyczaj dobrze, ale to również oznacza, że liczba miejsc w niektórych państwach członkowskich się zwiększy, w innych zmniejszy - zauważyła.

Zapewniła, że Komisja stara się brać te wszystkie czynniki pod uwagę w trakcie negocjacji TTIP.

- W zeszłym tygodniu Komisja zaproponowała chyba najbardziej ambitną propozycję dotyczącą praw pracy. Mamy propozycję rozdziału zrównoważonego rozwoju w TTIP. Bierzemy w tym rozdziale pod uwagę prawo do układów zbiorowych, zgromadzeń, zakaz pracy dzieci, brak dyskryminacji w pracy, ale chcemy pójść dalej: chcemy mówić o zdrowiu w miejscu pracy i o bezpieczeństwie. (...) Bierzemy też pod uwagę standardy Międzynarodowej Organizacji Pracy - wymieniła.

Przyznała, że jeszcze nie wiadomo, jak zapisy te będą egzekwowane. - To jeszcze trzeba omówić z amerykańskimi partnerami. Wrócimy do tej kwestii za kilka miesięcy - zapowiedziała.

Zobacz także: Zobacz także:
rynek pracy
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)