Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umowa Ukraina-UE. Jeśli nie teraz, to kiedy?

0
Podziel się:

Jeśli Ukraina i UE nie podpiszą umowy o stowarzyszeniu na szczycie w Wilnie, po stronie UE rozmowy zostaną odłożone na czas niekreślony.

Umowa Ukraina-UE. Jeśli nie teraz, to kiedy?
(Vladimir Yaitskiy/CC BY-SA 2.0/Flickr)

Po stronie ukraińskiej - jak wynika z ocen komentatorów - sytuacja jest mało przewidywalna, ale rozwinie się raczej źle.

_ - Jeśli umowa nie zostanie podpisana (na szczycie Partnerstwa Wschodniego) w Wilnie, teoretycznie są szanse, że stanie się to w 2014 r. Pytanie jednak o warunki, jakie UE wówczas postawi - na pewno będzie wśród nich sprawa (b. premier Julii) Tymoszenko _ - mówi ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) Wojciech Konończuk. Tymczasem według powszechnej wśród komentatorów opinii prezydent Wiktor Janukowycz nie zamierza uwalniać z więzienia swojej rywalki politycznej.

Priorytetem Janukowycza jest wygranie wyborów prezydenckich w 2015 roku - dodaje Konończuk. Według eksperta jest szansa, że szef państwa mógłby uznać podpisanie umowy z UE jesienią 2014 roku, na krótko przed wyborami, za sposób na zjednanie elektoratu.

Jednak możliwy jest i scenariusz negatywny. Wobec pogarszającej się sytuacji gospodarczej i słabnącego poparcia dla władz _ można mieć obawy, czy będą to wybory spełniające wszystkie standardy _ - mówi ekspert OSW. Jeszcze wyraźniej ujął to Serhij Rachmanin w opiniotwórczym tygodniku _ Dzerkało Tyżnia _. _ Poparcia nie trzeba koniecznie uzyskiwać, można je narysować _ - napisał publicysta 25 października. Wybory nie spełniające standardów - zauważa Konończuk - oznaczałyby dalsze odłożenie podpisania umowy.

Czynnikiem działającym na niekorzyść Ukrainy są rosnące problemy jej gospodarki. _ PKB spada od pięciu kwartałów, za cały 2013 r. wzrost będzie ujemny. Nie widać dobrego wyjścia z sytuacji _ - mówi ekspert OSW. Rachmanin powołując się na niezależnych ekonomistów, pisze: _ To, co czeka gospodarkę ukraińską w najbliższym czasie nie ma, w ich ocenie, analogii w naszej historii najnowszej _.

Tak więc, po 2015 roku na Ukrainie warunki do podpisania umowy mogą nie okazać się lepsze niż obecnie. Nie jest też pewne, jakie nastawienie do Ukrainy przeważy w przyszłości w Unii Europejskiej. _ New York Times _ przypomniał 16 listopada, że o _ wyciągnięcie Ukrainy z orbity Rosji _ zabiegają Polska i Litwa, ale państwa zachodnie, jak Niemcy i Francja, są _ mniej entuzjastyczne _. USA z kolei _ w zasadzie straciły zainteresowanie _.

Nie zmieni się natomiast stanowisko Rosji, która - jak prognozuje lipcowa analiza brytyjskiego think tanku Chatham House - będzie wciąż próbowała _ odbudować swą hegemonię _ w krajach poradzieckich oraz wpływać na relacje Ukraina-UE bez względu na to, co stanie się w Wilnie.

Zdaniem autora tej analizy Jamesa Sherra, UE nie powinna przyjmować postawy _ teraz albo nigdy _ wobec podpisania umowy na szczycie. Argumentuje on także, że podpisanie nie oznacza, że Ukraina znajdzie się na _ drodze do sukcesu _, wręcz przeciwnie, stanie przed nowymi zagrożeniami.

Konończuk przyznaje, że wdrożenie umowy z UE, zwłaszcza jej części handlowej (DCFTA) będzie dużym administracyjnym, technicznym i finansowym wyzwaniem dla Kijowa. _ Obecnie ukraińska administracja nie jest na to przygotowana. Ponadto w pierwszym okresie dostosowawczym umowa może mieć nawet negatywne skutki dla gospodarki ukraińskiej _ - mówi ekspert OSW.

_ Niepodpisanie umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina właściwie oznacza odłożenie tej sprawy nie wiadomo na ile lat _ - przyznał w Kijowie b. prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który jest wysłannikiem Parlamentu Europejskiego na Ukrainę. Dodał następnie, że byłyby to _ co najmniej dwa lata _.

Według badań opinii publicznej większość Ukraińców popiera podpisanie umowy z UE _ Niepodpisanie wywołałoby niezadowolenie części społeczeństwa i zapewne doprowadziłoby do dalszego spadku i tak już niskiego poparcia dla władz _ - mówi Konończuk.

_ Ludzie na Ukrainie chcą żyć w społeczeństwie, które ceni prawa człowieka, wolności demokratyczne i uczciwe warunki dla biznesu. Rosja nie może zaoferować żadnej z tych rzeczy _ - napisał 16 listopada _ Forbes _ w artykule opisującym napięcia przed wileńskim spotkaniem.

Ale też Unia Europejska, jak argumentuje Sherr, _ po czterech latach kryzysu gospodarczego nie może dłużej pozwolić sobie na założenie, że zalety "projektu europejskiego" są oczywiste. Jeśli nie zdoła pozyskać nowych zwolenników, to ich straci _.

Niezależnie od wyniku wileńskiego szczytu 28-29 listopada, po nim _ zacznie się nowa historia, o której charakterze, dynamice i skutkach jeszcze niewielu unijnych komisarzy lub przedstawicieli rządów zaczęło myśleć _ - pisze ekspert Chatham House.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)