Pomoc publiczna polskiego rządu dla górnictwa ma pochodzić z niewykorzystanych środków, przewidzianych na lata 2004-2006. Bruksela już wcześniej dała zielone światło na to rządowe wsparcie. Polska początkowo planowała, że przeznaczy na restrukturyzację górnictwa ponad 6 miliardów złotych, ale z tej sumy wykorzystała tylko połowę. I z tej puli Warszawa chce przekazać kolejne pieniądze do końca tego roku.
Komisja Europejska zatwierdziła pomoc, bo nie budzi ona kontrowersji. Polska musiała jednak zapytać o zgodę. To obowiązek każdego kraju, który chce wydać pieniądze z budżetu na wsparcie przedsiębiorstw. Bruksela sprawdza bowiem, czy pomoc publiczna nie zakłóci konkurencji na unijnym rynku. Musi też upewnić się, że pieniądze zagwarantują długoterminową rentowność firm i nie będą służyły tylko i wyłącznie spłacie długów oraz sztucznemu utrzymaniu ich na rynku.
