_ New York Times _ pisze o głębokich podziałach w administracji USA, jeśli chodzi o politykę wobec Syrii. Barack Obama odrzucił wspierany przez Pentagon i sekretarz stanu Hillary Clinton plan CIA przewidujący zbrojenie rebeliantów w Syrii.
Sprawa wyszła częściowo na jaw podczas wczorajszego przesłuchania ministra obrony Leona Panetty w senackiej Komisji Sił Zbrojnych.
Panetta, odpowiadając na pytanie republikańskiego senatora Johna McCaina, _ ile osób musi jeszcze zginąć w Syrii, by Pentagon zarekomendował interwencję wojską _, przyznał, że on sam i przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów generał Martin E. Dempsey wsparli w ubiegłym roku plan zbrojenia sprawdzonych rebeliantów, jaki przygotował ówczesny dyrektor CIA David Petraeus.
Ale, jak relacjonuje _ NYT _, Panetta dodał, że ten plan, wspierany także przez Hillary Clinton, został ostatecznie zablokowany przez Biały Dom. Zapewnił, że zgadza się z tą decyzją. Nie wyjaśnił jednak, dlaczego plan nie został zaakceptowany.
_ NYT _ napisał, powołując się na _ wysoko postawione źródła _, że _ Biały Dom obawiał się ryzyka zbyt głębokiego zaangażowania w syryjski kryzys, włączając w to ryzyko, że broń dostanie się w niepowołane ręce _. Dziennik zauważa, że poza generałem Dempseyem inni urzędnicy, którzy wsparli plan zbrojenia syryjskich rebeliantów, już odeszli lub - jak w przypadku Panetty - właśnie odchodzą z administracji. Nie powinno więc być zaskoczeniem, że ta sprawa, ilustrująca znaczne skoncentrowanie polityki zagranicznej USA w Białym Domu, wychodzi na jaw teraz - dodaje _ NYT _.
Plan zakładał szkolenie i zbrojenie sprawdzonych rebeliantów i wymagałby pomocy państw sąsiednich. Ta propozycja - wskazuje dziennik - stwarzała możliwość pozyskania sojuszników USA w Syrii w okresie tamtejszego konfliktu, jak też po upadku reżimu Baszara el-Asada. _ NYT _ przypomina, że syryjscy rebelianci od dawna apelują o broń.
_ W dniu po upadku reżimu Asada to grupy z bronią zdominują sytuację polityczną i wojskową. I jeśli niektóre z tych grup miałyby te zdolności dzięki nam, byłoby to dobre _ - powiedział były analityk Wojskowej Agencji Wywiadu Jeffrey White.
Senator McCain mówił w czwartek, że jest _ zaniepokojony _ faktem, iż Obama odrzucił stanowisko tak ważnych osób z własnego otoczenia, które jednomyślnie uważały, że Ameryka powinna zrobić coś więcej w Syrii, by zmienić równowagę sił wojskowych w kraju, gdzie w konflikcie zginęło już 60 tys. osób.
Także _ Washington Post _ zastanawia się nad przyczynami _ weta Obamy _. Przypomina, że w tym czasie prezydent był w środku kampanii wyborczej, w której bez przerwy zapewniał wyborców, że czasy wojny się oddalają.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"W kryzysie nie można ciąć wydatków na..." Szef NATO apelował do członków paktu, aby w czasie kryzysu nie zmniejszali budżetów obronnych. | |
USA, Rosja i ONZ będą mówić jednym głosem? Spotkanie ma na celu omówienie politycznych przemian w kraju. | |
Są najnowsze dane. Liczba ofiar jest szokująca Ponad 60 000 ludzi straciło życie w konflikcie syryjskim od jego wybuchu w marcu 2011 roku - poinformowała wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay. |