Liczba katastrof lotniczych na świecie była w zeszłym roku najniższa od 43 lat. Według Aircraft Crashes Record Office (ACRO) z siedzibą w Genewie był to jeden z najbezpieczniejszych lat w historii lotnictwa.
Mimo to bezwzględne dane nadal wyglądają tragiczne. W 2006 roku rozbiło się 156 samolotów, o ponad 20 mniej niż rok wcześniej. W zeszłorocznych katastrofach zginęło 1 292 osób, to o 11 proc. mniej niż przed rokiem.
_ ACRO monituje wszystkie wypadki samolotów z co najmniej sześcioma, oprócz załogi, pasażerami na pokładzie. Rozbite maszyny muszą nadawać się tylko do kasacji. _ Liczba ofiar spadła, chociaż globalny ruch lotniczy wzrósł o 4 proc. Według Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego w 2006 roku wzbiło się w powietrze 2,1 mld pasażerów.
Jedna trzecia wypadków miała miejsce w Ameryce Północnej, z czego aż 45 w USA. Najbardziej tragiczna była sierpniowa katastrofa rosyjskiego TU-154 nad Ukrainą, w której zginęło 170 osób.
Aż trzy czwarte maszyn, które rozbily się na świecie w zeszłym roku to małe samoloty śmigłowe. Jeśli chodzi największych globalnych producentów odrzutowców pasażerskich, to w zeszłym roku rozbiły się dwa europejskie Airbusy i pięć Boeingów.