Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Rzecznik KRS chciał odebrać alimenty swoim dzieciom?

15
Podziel się:

Sędzia Waldemar Żurek, który jest rzecznikiem KRS-u, skutecznie odwołał się do sądu o zmniejszenie kwoty świadczeń nas rzecz córek z pierwszego małżeństwa. Przystąpił nawet do odbierania nadpłaconych kwot. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki domaga się jego dymisji. - Jaki wypowiada się o sytuacji, której nie zna. Zawsze postępowałem etycznie wobec swoich dzieci - zapewnia Żurek.

Rzecznik KRS chciał odebrać alimenty swoim dzieciom?
(WOJCIECH STROZYK/REPORTER)

Kulisy całej sprawy ujawniła Barbara W., była żona sędziego, w liście skierowanym w lutym do Krajowej Rady Sądownictwa. Stwierdziła w nim m.in., że "zachowanie byłego męża nie przystaje do etyki sędziowskiej". "Gazeta Polska Codziennie" dotarła do tego listu.

Barbara W. kilkakrotnie z sukcesem wnosiła do sądu o podwyższenie alimentów płaconych przez zarabiającego ok. 8 tys. zł sędziego. "W 2011 r. sąd zwiększył alimenty do kwoty 1200 zł na każdą z córek. Barbara W. wniosła wtedy jeszcze raz sprawę o podwyższenie alimentów i wygrała ją. Sędzia miał odtąd łożyć 1400 zł na młodszą i 1900 zł na starszą córkę" - ujawnia gazeta.

Jak dodaje "GPC", "prawnik odwołał się jednak od tej decyzji sądu. W czasie, gdy toczyła się sprawa odwoławcza, obecny rzecznik KRS-u założył nową rodzinę i został ojcem. Sąd uznał to za argument, by anulować wyższe stawki alimentów. Sędzia znów miał płacić po 1200 zł na każdą z córek".

To, że sędzia Żurek domaga się od córek zwrotu nadpłaconych kwot, jest zdaniem wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego silnym argumentem za zdymisjonowaniem Żurka jako rzecznika KRS.

Sam sędzia powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie": "zawsze postępowałem etycznie wobec moich dzieci". I dodał: "Minister Jaki mówi różne rzeczy, kilkakrotnie był napominany. Wypowiada się o sytuacji, której nie zna".

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
Głos
7 lat temu
To sprawa prywatna i wstyd dla dziennikarza który zagląda pod kołdrę postronnemu człowiekowi. Wstydź się amatorze !
kris
7 lat temu
Tak jak Kijowski, zero skrupułów
Aleks
7 lat temu
Alimenty , jeżeli żąda się od jednej strony 1000 czy 2000 alimentów to czy strona żądając też tyle daje dla dziecka. Nie zapominajmy że alimenty są wspólne jedna jak i druga strona powinna tyle samo łożyć.
pawel
7 lat temu
alimenty ...skuteczność wymiaru sprawiedliwości w ściąganiu alimentów 1% czy 2%
pawel
7 lat temu
głupi kraj, ma dzieci i...jeszcze alimenty-bezczelność -jak ją nie stać na utrzymanie niech odda ojcu.