Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wciąż rośnie liczba ofiar starć w Jemenie

0
Podziel się:

W Sanie doszło do walk między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.

Wciąż rośnie liczba ofiar starć w Jemenie
(PAP/EPA)

Do 20 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar starć w Sanie między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta Jemenu Alego Abd Allaha Salaha - poinformowała agencja AFP, powołując się na różne źródła. Poprzedni bilans mówił o 12 zabitych.

Około 50 żołnierzy zostało rannych. Starcia w stolicy kraju ustały rano, lecz - jak zauważa AFP - w mieście wyczuwalne jest napięcie między zwolennikami i przeciwnikami obecnego reżimu.

Walki wszczęto po przyjęciu przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji z apelem o przekazanie władzy przez prezydenta i zakończenie represji w kraju. Nazajutrz władze Jemenu oświadczyły, że są gotowe _ pozytywnie odnieść się _ do rezolucji. RB domaga się w niej przekazania władzy przez panującego od 33 lat w Jemenie prezydenta Salaha w zamian za immunitet, potępia falę przemocy w tym kraju i wzywa wszystkie ugrupowania do pokojowego rozwiązania konfliktu.

To pierwsza rezolucja RB w sprawie Jemenu od lutego, kiedy reżim Salaha rozpoczął brutalne tłumienie prodemokratycznych protestów. Represje pociągnęły za sobą śmierć blisko 1500 ludzi.

Zobacz także: ZOBACZ RELACJĘ Z JEMENU (CBC News, ang):

Rezolucję zdecydowały się poprzeć także niechętne angażowaniu się ONZ w sprawy jemeńskie Chiny i Rosja. Stało się to dopiero po złagodzeniu niektórych punktów dokumentu. W ostatecznym tekście nie znalazło się wezwanie do ustąpienia Salaha. Zastąpiono je apelem o przekazanie władzy zgodnie z planem pokojowym Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC).

Salah powiedział, że przekaże władzę jedynie w _ bezpieczne ręce _. Źródło we władzach jemeńskich oświadczyło, że Sana pozostaje zaangażowana w plan GCC i apeluje o pomoc międzynarodową przy wprowadzeniu go w życie.

Prezydent Jemenu już trzykrotnie wycofywał się ze zobowiązań zawartych w inicjatywie GCC.

Plan GCC dla Jemenu, wypracowany w porozumieniu z USA i Unią Europejską, zakładał dymisję prezydenta w zamian za immunitet dla niego i jego najbliższych współpracowników, przekazanie władzy wiceprezydentowi, utworzenie rządu jedności narodowej oraz przeprowadzenie w ciągu dwóch tygodni wyborów prezydenckich.

Sprawujący autokratyczną władzę Salah dotychczas był popierany przez Arabię Saudyjską i USA jako sojusznik w walce z Al-Kaidą.

O sytuacji w Jemenie czytaj w Money.pl
Zginął przywódca Al-Kaidy. Jest odwet Mieszkańcy i przedstawiciele lokalnych władz twierdzą anonimowo, że atak był amerykański.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/215/t89047.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prezydent;jemenu;zapowiada;odejscie;w;nadchodzacych;dniach,40,0,932136.html) Tyran arabskiego kraju mówi, że odda władzę Kraj jest od prawie dziewięciu miesięcy sparaliżowany falą protestów przeciwko 33-letnim autorytarnym rządom Salaha.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/27/t157211.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/atak;wojska;na;oboz;demonstrantow;wiele;ofiar,128,0,919680.html) Szturm na obóz demonstrantów. Wiele ofiar 17 osób zginęło, a 55 zostało rannych w ataku wojska na obóz demonstrantów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)