Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Włoski premier chce posadzić eurobiurokratów w więzieniu. Ma szczytny cel: lekcje

0
Podziel się:

Według włoskiego premiera to miejsce najlepiej nadaje się na myślenie o przyszłości Unii Europejskiej.

Matteo Renzi
Matteo Renzi (Sergey Guneev/RIA Novosti/EAST NEWS)

Czy w dawnym więzieniu Burbonów będą się kształciły przyszłe kadry dla Europy? Taki pomysł ma premier Włoch Matteo Renzi, który przeznaczył 80 milionów euro na tę inicjatywę, zlokalizowaną na Wyspach Poncjańskich w pobliżu Neapol.

.
Tak jak zapowiedział, następnego dnia po piątkowych rozmowach w Berlinie z Angelą Merkel, szef włoskiego rządu odwiedził dwie Wyspy Poncjańskie. Pierwsza z nich to Ventotene, gdzie w czasie wojny powstał znany Manifest, zawierający wizję przyszłej zjednoczonej Europy. Napisali go zesłani tam przez faszystowski reżim Altiero Spinelli i Ernesto Rossi.

Na sąsiedniej wyspie, Santo Stefano, premier był w dawnym więzieniu, w którym przebywali w tym samym czasie polityczni przeciwnicy Mussoliniego, w tym przyszły prezydent Sandro Pertini. Matteo Renzi ujawnił, że zamierza wyremontować cały kompleks i zgłosić w Brukseli gotowość urządzenia tam college'u dla przyszłych kadr zjednoczonej Europy.

Według włoskiego premiera, miejsce, które jest symbolem triumfu idei nad represjami i nienawiścią, najlepiej nadaje się na myślenie o przyszłości Unii Europejskiej.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)