Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna domowa w Egipcie. Władze szykują się na krwawą akcję

0
Podziel się:

Być może dojdzie do rozmów zwaśnionych stron w Egipcie. Mediacji chce podjąć się wielki imam meczetu Al Azhar, największego autorytetu w świecie sunnickiego islamu.

Wojna domowa w Egipcie. Władze szykują się na krwawą akcję
(PAP/EPA)

Szejk Ahmad Al Tayyeb zaprasza na rozmowy wszystkie partie, w tym należącą do Bractwa Muzułmańskiego _ Wolność i Sprawiedliwość _. Tymczasem ponownie słychać o planach władz usunięcia demonstrantów z ulic Kairu.

O negocjacjach z Bractwem Muzułmańskim mówi się od chwili ogłoszenia fiaska negocjacji międzynarodowych. Czy oferta szejka Al Tayyeba, odpowiedzialnego za usunięcie prezydenta Mursiego od władzy, zostanie przyjęta - tego nie wiadomo.

Według niektórych źródeł gazety zbliżonej do rządu, Bractwo chce wynegocjować korzystne dla siebie warunki ustąpienia: uwolnienie liderów, utrzymanie działalności partii Wolność i Sprawiedliwość, w tym nie nękanie jej przyszłymi aresztowaniami oraz zachowanie pewnych wpływów ekonomicznych w Egipcie. To prawdopodobne żądania.

Coraz częściej też słychać o podziale w samym Bractwie - na starszych - twardogłowych i młodszych, z którymi da się negocjować.

Usunięcie demonstrantów może kosztować życie kilku tysięcy ludzi, dlatego władze przygotowały plan, który zakłada nawet trzymiesięczną akcję przeciwko okupujących plac. Pierwszą fazą jest odcięcie protestujących od dostaw jedzenia i wody.

Czytaj więcej w Money.pl
"Działania armii mogą pogorszyć sytuację" Zachód musi być przygotowany na stanowcze działania wobec wojskowych, jeśli znów dojdzie do rozlewu krwi - ocenia dziennik New York Times.
Loty do Egiptu coraz częściej odwoływane W samolotach do Egiptu w ciągu ostatnich trzech dni, liczba pasażerów spadła o ponad połowę.
Egipska armia wzywa do wojny domowej? Generał Sisi zaapelował do Egipcjan, by masowo wyszli na ulicę. Bractwo Muzułmańskie nazwało ten apel _ jawnym wezwaniem do wojny domowej _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)