Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna na Ukrainie. Zawieszenie broni to fikcja?

0
Podziel się:

Ukraińskie władze informują, że na wschodzie Ukrainy przebywa 5 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Liczba separatystów i najemników sięga 15 tysięcy.

Separatyści na wschodzie Ukrainy
Separatyści na wschodzie Ukrainy (PAP/EPA)

Władze w Kijowie informują, że na wschodzie kraju przebywa 5 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Liczba separatystów i najemników sięga 15 tysięcy.

Doradca ministra obrony Ołeksandr Danyluk przekonuje, że mimo zawieszenia broni i przyjęcia ustaw nadających niemal autonomiczny status kontrolowanym przez separatystów rejonom, bojówkarze zbroją się, przegrupowują i mobilizują, przygotowując się do ofensywy.

Ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk potwierdza te informacje i pisze, że najgorsza sytuacja jest w okolicach Doniecka i Ługańska. W tym pierwszym mieście, w okolicach lotniska, które jest kontrolowane przez Ukraińców, zbierają się oddziały rosyjskich wojsk. W samym Doniecku noc minęła stosunkowo spokojnie, strzały i eksplozje słychać było tylko nad ranem.

Po zajęciu portu lotniczego, mają tam trafić samoloty z Rosji, które już teraz znajdują się na lotniskach przy granicy z Ukrainą. Nie mają one znaków rozpoznawczych. Moskwa stara się stworzyć w Zagłębiu Donieckim własny system kontroli przestrzeni powietrznej i własną obronę przeciwlotniczą.

Czytaj więcej w Money.pl
"Putin miał straszyć inwazją na Warszawę" Prezydent Rosji Władimir Putin miał straszyć inwazją wojskową na Warszawę czy Wilno. Tak twierdzi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
60 mln dolarów dla Ukrainy. Dostaną więcej? Spotka się tam z prezydentem Barackiem Obamą i wygłosi przemówienie w Kongresie.
Na Ukrainie znowu strzały. Sześć osób nie żyje Według komunikatu władz Doniecka ostrzelane zostały dwie dzielnice - Kijowska i Kujbyszewska.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)