Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Strefie Gazy. Izrael zaatakował 70 celów

0
Podziel się:

Liczba ofiar konfliktu po stronie palestyńskiej wzrosła do 576 osób, a po stronie izraelskiej do 27. Amerykanie obiecali dziesiątki milionów dolarów pomocy.

Wojna w Strefie Gazy. Izrael zaatakował 70 celów
(EPA/ABIR SULTAN)

Izraelskie siły powietrzne zbombardowały między innymi meczety, stadion i dom jednego z byłych przywódców zbrojnego ramienia Hamasu - poinformowała lokalna policja i władze. Amerykanie obiecali pomoc finansową poszkodowanej ludności cywilnej. *Z kolei Izraelskie wojsko uznało jednego ze swych żołnierzy za zaginionego i prawdopodobnie nieżyjącego po tym, jak dwa dni temu Hamas poinformował o schwytaniu podczas walk w Strefie Gazy izraelskiego żołnierza. *

Aktualizacja 11:55

Jak podała izraelska telewizja informacyjna Channel 10, że pierwotnie uznano, iż żołnierz był jedną z siedmiu ofiar śmiertelnych niedzielnego ataku Palestyńczyków na wojskowy pojazd opancerzony. Jednak armia zidentyfikowała tylko sześć ciał, co potwierdziła we wtorkowym oświadczeniu.

Tymczasem w niedzielę Hamas poinformował, że pojmał izraelskiego żołnierza, nie podając jednak, czy on żyje. Rzecznik zbrojnego skrzydła Hamasu, Abu Ubajda, powiedział, że żołnierza uprowadzono podczas ciężkich walkach w Gazie, niedaleko granicy z Izraelem. Na dowód pokazano jego dokument tożsamości ze zdjęciem, jednak nie opublikowano nic poza tym.

Rozejmu nie będzie

Nie będzie na razie rozejmu humanitarnego w Gazie. Izrael formalnie odrzucił propozycję Hamasu. Islamiści chcieli, by dzisiaj przed południem wstrzymać na kilka godzin wymianę ognia. Chodziło o to, by organizacje międzynarodowe miały szansę wjechać do Gazy i dostarczyć potrzebującym pomoc.

Od rana słychać było huk eksplozji. Izraelskie samoloty oraz statki bombardowały przede wszystkim dzielnicę Szedżaija na wschodzie Gazy. To właśnie tam doszło z soboty na niedzielę do najbardziej intensywnych ataków, w czasie których ludzie w popłochu uciekali ze swoich domów. Także Hamas w nocy ostrzeliwywał rakietami tereny izraelskie.

ONZ szacuje, że liczba uchodźców w Gazie przekroczyła już 100 tysięcy. To dwa razy więcej niż w czasie wojny sprzed pięciu lat. Spośród wszystkich uciekinierów, 84 tysiące osób znalazły schronienie w szkołach i budynkach ONZ w Gazie, ale Narody Zjednoczone nie mają już miejsc dla nowych uchodźców.

Cywile uciekają do Egiptu

Wczoraj wieczorem Egipt zapowiedział, że otworzy zamknięte dotychczas przejście graniczne ze Strefą Gazy w Rafah. Oznacza to, że część Palestyńczyków będzie mogła uciec przed bombami z Gazy. Nie rozwiąże to jednak wszystkich problemów, bo wielu Palestyńczyków z północy będzie zapewne bało się jechać do Rafah na południu. Po drodze znajdują się bowiem takie tereny jak miasto Khan Younis, intensywnie ostrzeliwane przez Izrael.

Nie ma też na razie szans na szybkie zakończenie konfliktu. Negocjacje w tej sprawie trwają w stolicy Egiptu, gdzie są m.in. amerykański Sekretarz Stanu John Kerry i Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki Mun.

Poza atakami z powietrza wojsko izraelskie dokonało ostrzału wschodnich terenów przygranicznych przy użyciu czołgów; zniszczono w ten sposób kilka domów. Natomiast marynarka wojenna państwa żydowskiego spaliła 19 łodzi rybackich - dodał rzecznik palestyńskiej policji.

Tymczasem Izrael poinformował, że w starciach z Hamasem zginęło dwóch kolejnych żołnierzy. Od 8 lipca w walkach z Palestyńczykami życie straciło 27 wojskowych - podały władze w Tel Awiwie.

Ameryka pomoże

Sekretarz stanu USA John Kerry obiecał 47 mln dol. pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej ze Strefy Gazy, która padła ofiarą obecnych walk między Izraelem i rządzącym w Gazie Hamasem.

Według sekretarza stanu, 15 mln dol. z tej sumy dotrze do potrzebujących za pośrednictwem Agencji ONZ ds. Pomocy Uchodźcom (UNRWA). Pozostałe 32 mln dol. dostarczy amerykańska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego (AID).

Kerry przybył w poniedziałek wieczorem do Kairu aby podjąć próbę doprowadzenia do porozumienia o przerwaniu ognia w gęsto zamieszkałej Strefie Gazy.

_ - Jesteśmy głęboko zaniepokojeni konsekwencjami usprawiedliwionych i słusznych posunięć zastosowanych przez Izrael w celu własnej obrony _ - powiedział Kerry po spotkaniu z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem, który także przybył do Kairu w tym samym celu.

_ - W każdym konflikcie cierpią cywile, a zwłaszcza dzieci i kobiety a także całe społeczności _ - dodał Kerry.

Dotychczas, w rezultacie trwających od 2 tygodni walk, zginęło ponad 570 Palestyńczyków, w tym kilkudziesięcioro dzieci. Liczbę rannych szacuje się w tysiącach a uchodźców na ponad 100 tys.

Izrael konsekwentnie utrzymuje, że zbrojne ugrupowania palestyńskie zajmują pozycje w bezpośrednim sąsiedztwie, lub wręcz w domach zwykłych mieszkańców Strefy Gazy oraz w budynkach publicznych, w tym w szpitalach.

Czytaj więcej w Money.pl
Spadki w USA. Rosną obawy o Ukrainę i Izrael Indeks S&P 500 jest od początku roku na blisko 7 proc. plusie.
Reżim w Syrii pewny wygranej. Dzięki Moskwie Reżim prezydenta Baszara el-Asada nigdy nie przyznał, że w kraju trwa rewolucja i od początku określała mianem terroryzmu pokojowe antyrządowe demonstracje.
"Oto one, czarne skrzynki". Rejestratory lotu są już w rękach malezyjskich ekspertów Rebelianci poinformowali o wstrzymaniu ognia w promieniu 10 kilometrów od miejsca katastrofy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)