Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna w Syrii. Uwolniono porwanych dziennikarzy

0
Podziel się:

Chodzi o pracującego dla tygodnika Le Point Nicolasa Henina i reportera francusko-niemieckiej telewizji Arte Pierre'a Torresa

Wojna w Syrii. Uwolniono porwanych dziennikarzy
(Polaris/East News)

Czterej Francuzi zaginęli w czerwcu ubiegłego roku. _ Z wielka ulgą przyjąłem dzisiaj rano informacje o uwolnieniu czterech francuskich dziennikarzy _ - poinformował francuski prezydent Hollande.

Chodzi o pracującego dla tygodnika _ Le Point _ Nicolasa Henina i reportera francusko-niemieckiej telewizji Arte Pierre'a Torresa, którzy zostali uprowadzeni 22 czerwca w mieście Ar-Rakka na północy Syrii oraz wieloletniego korespondenta wojennego Didier Francois i fotografa Edouarda Eliasa, którzy padli ofiarą porwania, gdy 6 czerwca jechali do Aleppo na północnym zachodzie Syrii.

Jak podaje Reuters, powołując się na media tureckie, czterej dziennikarze zostali znalezieni w sobotę przez tureckich żołnierzy na granicy z Syrią. Mężczyźni mieli związane ręce i zawiązane oczy.

Według tureckiej agencji Dogan dziennikarze zostali przywiezieni na granicę w nocy z piątku na sobotę przez niezidentyfikowaną grupę. Dziennikarzy uprowadzili bojownicy z ugrupowania dżihadystycznego działającego w Syrii, Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu (ISIL).

ISIL jest obecny na północy Syrii, na obszarach kontrolowanych przez rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada, oraz na zachodzie Iraku w prowincji Anbar. Dąży do utworzenia na tych terenach własnego islamistycznego państwa.

Według mającego siedzibę w Nowym Jorku Komitetu Ochrony Dziennikarzy (CPJ) Syria jest obecnie najbardziej niebezpiecznym w świecie miejscem dla działalności dziennikarskiej. W 2013 r. straciło tam życie 29 dziennikarzy, rok wcześniej - co najmniej 39, a 21 zostało porwanych zarówno przez rebeliantów, jak i przez siły rządowe.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)