Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojna z Iranem. Amerykanie grożą interwencją militarną

0
Podziel się:

Minister obrony Leon Panetta deklaruje, co Amerykanie zrobią jeśli zawiedzie dyplomacja.

Wojna z Iranem. Amerykanie grożą interwencją militarną
(Xinhua / eyevine/EAST NEWS)

Minister obrony USA Leon Panetta zapowiedział, że jeśli dyplomacja zawiedzie, Stany Zjednoczone podejmą działania militarne, żeby uniemożliwić Iranowi wejście w posiadanie broni nuklearnej.

- _ Akcja militarna jest ostatecznym wyjściem, kiedy wszystko inne zawiedzie. Ale nie dajcie się zwieść, będziemy działać, jeśli zaistnieje taka konieczność _ - cytuje Reuters fragment wystąpienia Panetty na forum Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Akcji Politycznej (AIPAC), głównej organizacji izraelskiego lobby w USA.

W niedzielę, w przededniu spotkania z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, także prezydent Barack Obama zapewniał na forum AIPAC, że USA nie dopuszczą do uzbrojenia się Iranu w broń atomową, choćby wymagało to użycia siły. Podkreślił jednak, że USA zdecydują się na akcję militarną tylko w ostateczności i przestrzegł przed - jak to określił - _ gadaniną _ na temat wojny z Iranem.

Netanjahu wątpi w pokojowe rozwiązanie konfliktu z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju. _ - Do tej pory ani sankcje, ani też dyplomacja nie przyniosły żadnego rezultatu _ - powiedział wczoraj wieczorem w Waszyngtonie.

Podczas spotkania z przedstawicielami AIPAC Netanjahu powtórzył to, co kilka godzin wcześniej powiedział w Białym Domu Obamie - że Izrael zastrzega sobie prawo do samoobrony i ewentualnych działań wojskowych przeciwko Iranowi.

Obama nie wyklucza rozwiązania militarnego konfliktu z Iranem, ale w przeciwieństwie do Netanjahu wierzy jeszcze w skuteczność sankcji wobec Teheranu i działań dyplomatycznych.

Spekulacje na temat możliwości izraelskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne nie ustają. Przypomina się zbombardowanie przez lotnictwo izraelskie irackiego reaktora Osirak w 1981 roku oraz atak na reaktor w Syrii w 2007 roku.

Unia Europejska zachęca do rozmów

Z kolei szefowa unijnej dyplomacji zaproponowała Iranowi powrót do negocjacji w sprawie programu nuklearnego. List z zaproszeniem Catherine Ashton wysłała dziś do władz w Teheranie. Miejsce i czas spotkania pozostają jeszcze do uzgodnienia. - _ Mamy nadzieję, że Iran włączy się do konstruktywnego dialogu, który pozwoli na rozwianie obaw społeczności międzynarodowej dotyczących programu jądrowego _ - napisała w oświadczeniu.

Zachód obawia się, że prace nad programem jądrowym prowadzone przez Iran służą do budowy bomby atomowej. Władze tego kraju zapewniają tymczasem, że prace służą wyłącznie celom pokojowym i produkcji energii elektrycznej. Zaproszenie do rozmów z Teheranem Catherine Ashton wysłała w imieniu Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Rosji i Chin, czyli szóstki krajów, która prowadziła w przeszłości rokowania z Iranem.

W związku z przerwaniem rozmów Unia Europejska próbowała wcześniej sankcjami wymusić na Teheranie zmianę stanowiska i przerwanie prac nad programem nuklearnym. Ostatni raz Wspólnota rozszerzała je pod koniec stycznia, nakładając embargo na import ropy z Iranu.

Więcej o stosunkach z Iranem - czytaj w Money.pl
Nie zaatakują Iranu? "To tylko taka gra" Prasa komentuje ostatnie spotkanie prezydenta USA Baracka Obamy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Atak USA na Iran? Barack Obama nie blefuje Tak jednoznacznej wypowiedzi amerykańskiego prezydenta w sprawie Iranu jeszcze nie było.
Izraelczycy ujawnili, co myślą o ataku na Iran Zdecydowana większość albo sprzeciwia się wojnie, albo opowiedziałaby się za nią tylko pod warunkiem udziału USA.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)