Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wskazał winnych za atak na Jasnej Górze

0
Podziel się:

Mariusz Błaszczak: Palikot bawi się budżetem i mocno uderza w Kościół. Mamy już tragiczne efekty.

Wskazał winnych za atak na Jasnej Górze
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Do zabawy budżetem Janusza Palikota skłonił minister Rostowski - tak szef klubu PiS komentuje zgłoszenie przez Ruch Palikota prawie 6 tysięcy poprawek do projektu przyszłorocznego budżetu. Klub ten złożył je podczas drugiego czytania.

Większość z nich dotyczy Funduszu Kościelnego. Palikot bardzo mocno uderza w Kościół - mówi Mariusz Błaszczak. Polityk PiS dodaje, że rządzący Polską uczynili z tej instytucji obiekt ataku. _ _

_ - Efekt widzimy już w postaci ataku na obraz Matki Boskiej na Jasnej Górze. To jest ta nienawiść, którą wytwarza środowisko Palikota, ale tez rząd - _powiedział poseł PiS.

Platforma Obywatelska znalazła sposób na uniknięcie głosowania niemal 6 tysięcy poprawek. Wnosi o utworzenie nowej rezerwy w budżecie, która będzie się nazywała _ Fundusz Kościelny _. Jeśli poprawka przejdzie, spowoduje bezprzedmiotowość propozycji Ruchu Palikota.
Mariusz Błaszczak jest wobec tej propozycji sceptyczny. _ _

_ - W tym roku ta rezerwa będzie, ale w przyszłości może zniknąć. Chyba, że będą wybory i ta zła władza odejdzie - _powiedział Błaszczak.

Trzecie czytanie - czyli głosowanie - projektu przyszłorocznego budżetu zaplanowano na jutro (12.12). O godzinie 14-tej rozpocznie się nowe posiedzenie Sejmu.

Czytaj więcej w Money.pl
Tak PO storpeduje poprawki Ruchu Palikota. Ratują pieniądze dla Kościoła Posłowie ujawnili, jak chcą uniknąć głosowania tysięcy poprawek do projektu budżetu.
W budżecie może zabraknąć 20 mld zł Szykuje się spore manko w kasie państwa - ostrzegają ekonomiści. Rewizja wskaźników jest niemal pewna.
A jednak nowelizacja? Rostowski: To nie katastrofa Minister gospodarki oczekuje cyklu obniżek stóp procentowych na początku przyszłego roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)