Dotychczasowa wiceminister zdrowia Agnieszka Pachciarz (na zdj.) została rekomendowana na szefa Narodowego Funduszu Zdrowia. Za jej kandydaturą opowiedziała się Rada NFZ, teraz ruch należy do premiera.
Aktualizacja: 14.18
Do naboru na stanowisko prezesa NFZ zgłosiło się 15 kandydatów, ale tylko 10 osób spełniło warunki formalne. Ministerstwo Zdrowia nie ujawniło ich nazwisk. Szef resortu Bartosz Arłukowicz rozmawiał dziś jednak na ten temat na posiedzeniu Rady NFZ. W informacji uzyskanych po spotkaniu wynika, że rekomendację otrzymała tam właśnie Agnieszka Pachciarz.
Szefowa rady Funduszu, Renata Hayder, mówiła, że to gremium nie miało wątpliwości co do wyboru następcy Jacka Paszkiewicza. Zdecydowało między innymi to, że nowa kandydatka nie jest lekarzem, a prawnikiem, a ponadto jako wiceminister zdrowia zna problemy tego sektora. Podczas przesłuchania kandydatka przedstawiła swoje pomysły na rozwiązanie problemów służby zdrowia.
Bartosz Arłukowicz podkreślał dziś kompetencję Agnieszki Pachciarz i znajomość systemu. Jak mówił, przed przyszłym prezesem stoi między innymi wprowadzenie obiektywnych zasad i jak najmniejszej uznaniowości. Dodał, że chodzi o to, by odpowiedzialność lekarza i płatnika była oparta na obiektywizmie.
Największy problem w służbie zdrowia to Bartosz Arłukowicz. To opinia szefa sejmowej komisji zdrowia Boelsława Piechy, który nie wierzy, że zmiana na na fotelu szefa NFZ poprawi sytuację. - _ Rzecz nie w tym, czy pan minister Arłukowicz się dogada czy się nie dogada, tylko czy jest w stanie spełniać funkcje nadzorcze nad Narodowym Funduszem Zdrowia. Z tego co obserwuje, od tych kilku ładnych miesięcy, to niewiele jest w stanie poradzić ponieważ nie kontroluje w ogóle ministerstwa i nie kontroluje na pewno tego, co dzieje się w NFZ _ - stwierdził poseł PiS.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI BOLESŁAWA PIECHY:
(Źródło: IAR)
Bolesław Piecha wątpi też w kompetencje Agnieszki Pachciarz, która ma zasiąść na fotelu szef NFZ. - _ Czy pani Agnieszka Pachciarz poradzi sobie na tym stanowisku? Śmiem wątpić i nie bardzo wiem, nie znam jej na tyle dobrze. Nie wiem czy zarządzała większą grupą ludzi niż tysiąc a samych pracowników NFZ jest 5 tysięcy _ - powiedział szef sejmowej komisji zdrowia.
W ubiegłym tygodniu kandydatów przesłuchała komisja konkursowa. W procedurze oceniane było doświadczenie zawodowe kandydata, wiedza niezbędna do wykonywania zadań oraz kompetencje kierownicze. Zespół wyłania nie więcej niż trzech kandydatów, których przedstawia ministrowi zdrowia, a on zgłasza swoją propozycję premierowi.
Stanowisko prezesa NFZ może zajmować osoba z wykształceniem wyższym magisterskim lub równorzędnym w zakresie prawa, ekonomii, medycyny, organizacji ochrony zdrowia lub zarządzania; która jest obywatelem polskim; korzysta z pełni praw publicznych; nie była skazana prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe; posiada kompetencje kierownicze; posiada co najmniej sześcioletni staż pracy, w tym co najmniej trzyletni staż pracy na stanowisku kierowniczym; ma wiedzę z zakresu spraw należących do właściwości Funduszu.
Na początku czerwca premier Donald Tusk odwołał Jacka Paszkiewicza ze stanowiska prezesa NFZ. Wnioskował o to minister zdrowia. Wniosek pozytywnie zaopiniowało siedmiu członków Rady NFZ; jeden był przeciw. Do czasu powołania nowego prezesa Funduszu jego obowiązki pełni dotychczasowy zastępca Zbigniew Teter.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| "Teraz Paszkiewicz musi stanąć przed sądem" Piecha: _ Jeżeli prawdą jest to, co mówił o marnowaniu publicznych pieniędzy, musi odpowiedzieć _. | |
| Kto zostanie szefem NFZ? Politycy komentują Przedstawiciele opozycji ujawniają, co dymisja Jacka Paszkiewicza zmieni w służbie zdrowia. | |
| Spór o leki refundowane trwa. Co z Arłukowiczem? Naczelna Rada Lekarska grozi, że lekarze będą wypisywać recepty tylko na leki pełnopłatne. |