Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Grecji. Aleksis Cipras po raz drugi w tym roku walczy o zwycięstwo

0
Podziel się:

Charyzmatyczny grecki polityk przez wiele miesięcy twardo negocjował z wierzycielami, ale ostatecznie ugiął się pod ich presją.

Wybory w Grecji. Aleksis Cipras po raz drugi w tym roku walczy o zwycięstwo
(GUE/NGL/Flickr (CC BY-NC-ND 2.0))

Aleksis Cipras w niedzielę po raz drugi w tym roku walczy o zwycięstwo lewicowej Syrizy w wyborach parlamentarnych. Charyzmatyczny grecki polityk przez wiele miesięcy twardo negocjował z wierzycielami Aten, ale ostatecznie ugiął się pod ich presją. Czy powyborcze zamieszanie w Grecji odwróci uwagę Europy od kryzysu imigracyjnego?

To już drugie w tym roku greckie przedterminowe wybory parlamentarne. W styczniu wybory wygrała skrajnie lewicowa Syriza, która rządziła krajem przez siedem miesięcy. Jej przewodniczący Aleksis Cipras po podpisaniu trzeciego pakietu pomocowego dla Grecji, podał się do dymisji. Ustępstwa Ciprasa i dalsze oszczędności doprowadziły do rozłamu w kierowanej przez niego partii.

Walka o stanowisko premiera toczy się dziś między liderem Syrizy a Vangelisem Meimarakisem, przewodniczącym konserwatywnej Nowej Demokracji. Przedwyborcze sondaże przez dwa tygodnie wskazywały na remis między partiami. Według ostatnich piątkowych przewidywań, Syriza wyprzedza Nową Demokrację od pół do trzech punktów procentowych. Żadna z partii nie osiąga większości w parlamencie, co oznacza konieczną koalicję z którymś z centrowych ugrupowań.

Według komentatorów, niezależnie od tego, które z tych ugrupowań wygra wybory, będzie ono realizować warunki porozumienia z Brukselą, choć z pewnością spróbuje renegocjować niektóre jego punkty. Eksperci przekonują, że dzisiejsze wybory w Grecji nie doprowadzą do kolejnego kryzysu w strefie euro. Tuż po zamknięciu lokali wyborczych o 18. naszego czasu zostaną opublikowane sondaże exit poll. Pierwsze dokładniejsze wyniki będą podane około godziny 21.

Najmłodszy szef rządu

41-letni lider Syrizy to najmłodszy we współczesnej historii Grecji szef rządu tego kraju. Jego partia wygrała w styczniu wybory, zapowiadając odejście od polityki oszczędności, prowadzonej w ramach dwóch poprzednich programów pomocowych uzgodnionych z Komisją Europejską, Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Europejskim Bankiem Centralnym. Cipras urodził się w Atenach, trzy dni po upadku junty czarnych pułkowników w 1974 roku, w czasach głębokich podziałów.

Były premier bardzo wcześnie związał się z polityką. Nazywany przez niektórych greckim Che Guevarą, jako student wstąpił do młodzieżówki komunistycznej. Działał tam razem ze swoją przyszłą żoną, Peristerą Bazianą. Po studiach zdecydowali się jedynie na ślub cywilny, a nie na tradycyjną religijną uroczystość. Mają dwóch synów. Jednemu na drugie imię dali Ernesto, na cześć argentyńskiego rewolucjonisty.

W 2007 roku jako 33-latek Cipras został wybrany na lidera lewicowego sojuszu Syriza, który przeżywał poważny kryzys. Notowania sojuszu, który wówczas nie był partią, po objęciu kierownictwa przez charyzmatycznego działacza zaczęły rosnąć, jednak nie na tyle, aby w 2009 roku osiągnął on dobry wynik wyborczy. Częściowo na słabym wyniku zaważyła dwuznaczna postawa Ciprasa w czasie ateńskich zamieszek w 2008 roku, w wyniku których śmiertelnie postrzelony przez policję został 15-letni chłopiec.

Przywódca Syrizy kolejną polityczną porażkę poniósł w roku 2010, kiedy z jego partii odeszło czterech doświadczonych parlamentarzystów, którzy nie byli w stanie zaakceptować rządów charyzmatycznego lidera. Przełomowy w jego karierze okazał się rok 2012, kiedy to w wyborach parlamentarnych Syriza zdobyła drugi wynik i stała się pierwszą siłą opozycyjną kraju, wyprzedzając socjaldemokratyczną, kilkakrotnie rządzącą w Grecji partię PASOK, której tradycje sięgają wielu greckich pokoleń.

Od tego momentu rozpoczął się nowy rozdział w historii Syrizy i samego Ciprasa, który złagodził niektóre ze swoich radykalnych poglądów, stając się politykiem pragnącym być bliżej ludzi, by rozumieć ich problemy oraz obiecującym ich rozwiązanie. Do 2013 roku Cipras jeździł po Atenach na motocyklu.

Wygrane wybory europejskie

Wygrane wybory europejskie w 2014 roku umocniły jego pozycję na greckiej scenie politycznej i otworzyły drogę do objęcia władzy w wyniku kolejnego głosowania. Dał się wówczas poznać jako polityk mówiący stanowcze "nie" Europie, która - według niego - zamiast pomóc Grecji, jak podźwignąć się z kryzysu gospodarczego, jest jego główną przyczyną.

Media odnotowywały, że podczas tegorocznej ceremonii zaprzysiężenia na premiera Cipras zerwał z tradycją, odmawiając złożenia przysięgi religijnej. Tłumaczył, że jest to niezgodne z jego ateistycznymi poglądami.

Po uroczystości złożył kwiaty przed pomnikiem poświęconym greckim komunistom, zabitym przez nazistów w 1944 roku. Dla kogoś, kto zaczynał karierę polityczną w komunistycznej młodzieżówce, był to gest pełen symboliki, m.in. dlatego, że Grecja wciąż domaga się od Niemiec odszkodowań wojennych.

Przez kilka miesięcy Cipras twardo negocjował z zagranicznymi kredytodawcami warunki dalszej pomocy, testując ich cierpliwość. Pojawiła się nawet plotka, że żona polityka, która rzadko pokazuje się publicznie, zagroziła, że od niego odejdzie, jeśli ten pójdzie na zbyt duże ustępstwa wobec wierzycieli.

Zobacz, jak na sytuację w Grecji reaguje europejska waluta

Ostatecznie, w obliczu ryzyka załamania się greckiego systemu finansowego, które stawiało pod znakiem zapytania przyszłość kraju w eurolandzie, Cipras musiał zaakceptować oszczędności i reformy, na które wielu deputowanych z jego własnej partii nie wyrażało zgody.

14 sierpnia, podczas głosowań w parlamencie w sprawie nowego programu ratunkowego, Cipras stracił większość rządową. Wart maksymalnie 86 mld euro program został zatwierdzony dzięki głosom opozycji.

Zgoda na program ratunkowy była jednym z powodów dymisji Ciprasa pod koniec sierpnia. Narastała wówczas presja ze strony radykalnie lewicowego odłamu w Syrizie, niezadowolonego z porozumienia z kredytodawcami. Partia Ciprasa traciła kontrolę nad parlamentem. Pojawiały się też sygnały, że będąca w opozycji konserwatywna Nowa Demokracja nie będzie już popierać Syrizy.

Ogłaszając swą rezygnację Cipras tłumaczył, że czuje się zobowiązany, by poddać pod ocenę wyborców swe rządy, a także fakt, że nie udało mu się osiągnąć takiego porozumienia, na które liczył przed styczniowym głosowaniem.

Obiecał, że nie włoży krawata

Analitycy twierdzili, że decydując się na kolejne wybory polityki próbuje wzmocnić poparcie dla twardych reform, wymaganych przez kredytodawców zadłużonego kraju, zanim w pełni wejdą w życie podwyżki podatków i cięcia, a Grecy odczują ich konsekwencje. Późniejsze wybory mogłyby dla Syrizy oznaczać większe ryzyko porażki.

Cipras obiecał, że nie włoży krawata, póki nie skończy się kryzys w jego kraju. Podczas wizyty greckiego szefa rządu w Rzymie włoski premier Matteo Renzi podarował mu krawat z symbolem włoskiej prezydencji w UE. - Chcę, żebyś włożył włoski, kiedy będziesz już mógł - powiedział Renzi.

Ten krawat na razie nie pojawił się na szyi najmłodszego greckiego przywódcy i najpewniej jeszcze przez jakiś czas będzie wisiał w szafie - komentuje BBC.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)