Przed Platformą Obywatelską ważny politycznie weekend. Dziś i w niedzielę 13 regionów będzie wybierało swoich przewodniczących.
Wybory są oceniane przez media i komentatorów jako rywalizacja obecnego szefa PO, premiera Donalda Tuska i jego pierwszego zastępcy Grzegorza Schetyny. Dlatego najwięcej emocji budzą wybory przewodniczącego dolnośląskiej Platformy. Zmierzą się w nich właśnie Schetyna i stronnik premiera - Jacek Protasiewicz.
Donald Tusk był pytany przez dziennikarzy o tę rywalizację na konferencji prasowej w Brukseli, po zakończeniu szczytu Unii Europejskiej.
- _ Walczyłem z hazadem w Polsce nie po to, aby teraz uczestniczyć w zakładach. Życzę obu panom jak najlepiej. Zarówno Jacek Protasiewicz i Grzegorz Schetyna to moi wieloletni współpracownicy i przyjaciele. Różnie to bywa, człowiek czasem sympatyzuje z jednym, a czasami z drugim, ale akurat jestem zadowolony, że mam przyjemność być szefem partii, w której o stanowisko szefa dolnośląskiej platformy ubiegają się dobrzy i pełnokrwiści politycy _ - powiedział Donald Tusk.
Z rywalizacji o kierowanie małpolską PO wycofał się wczoraj jej obecny szef Ireneusz Raś. Jak tłumaczył, po porażce jego kandydata w wyborach na szefa krakowskiej PO nie chce sprawiać wrażenia, że _ region jest przeciwko Krakowowi _ - i odwrotnie. O szefowanie podlaskiej PO nie będzie się też ubiegał obecny przewodniczący Zarządu Regionu Damian Raczkowski.
Czytaj więcej w Money.pl