Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w rękach Trybunału

0
Podziel się:

TK zdecyduje dziś czy ordynacja samorządowa jest zgodna z konstytucją. Sędziowie odrzucili wniosek o odroczenie rozprawy.

Wybory w rękach Trybunału
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

Zastępca prokuratora generalnego Przemysław Piątek chciał, by postępowanie zostało przerwane do czasu wydania przez premiera opinii, co do kosztów jakie niosłoby za sobą przesunięcie wybór samorządowych ze względu na ewentualne uznanie za niekonstytucyjne nowych przepisów ordynacji wyborczej.

Opozycja skarży blokowanie list

Wniosek o nowelizację samorządowej ordynacji wyborczej podpisało około dwustu posłów z Platformy Obywatelskiej, SLD i PSL. Jeśli możliwość blokowania list uznana zostanie za niezgodną z konstytucją, to wybory odbędą się na starych zasadach, ale nie wiadomo, czy w terminie.

Wczoraj Jarosław Kaczyński powiedział, że gdyby w związku z wyrokiem Trybunału okazało się konieczne przesunięcie terminu wyborów, to decyzja taka będzie rodzić skutki budżetowe.

"W takiej sytuacji TK ma obowiązek skonsultowania się z rządem" - dodał premier. Powiedział także, że w przypadku orzeczenia o niezgodności nowelizacji z konstytucją TK musi wskazać w uzasadnieniu dalszy sposób postępowania.

Eksperci Państwowej Komisji Wyborczej przypominają, że nie ma przepisu pozwalającego na odwołanie zarządzonych wyborów.

"Sytuacja, w której Trybunał orzekłby o niekonstytucyjności Ordynacji, a wyrok miałby wejść w życie po 12 listopada, byłaby skomplikowana" _ Ocenie prawnej zostanie poddana ustawa o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików wojewódzkich uchwalona 6 września 2006 roku. Dzisiejsze rozstrzygnięcie sądu konstytucyjnego powinno dać jasną i precyzyjną odpowiedź, jakie prawo wyborcze obowiązuje 12 listopada. _- mówi konstytucjonalista prof. Mirosław Granat.

PKW czeka na wyrok

Wszelkie czynności będące w toku, a związane z listopadowymi wyborami do samorządów, są podporządkowane obecnie obowiązującej, znowelizowanej Ordynacji wyborczej, która weszła w życie 13 września.

Państwowa Komisja Wyborcza także czeka na wyrok Trybunału i w przypadku konieczności zastosowania do przeprowadzenia wyborów 12 listopada starych przepisów, podejmie odpowiednie kroki dostosowujące.

Jaka Ordynacja najlepsza

Zdaniem przedstawicieli władz lokalnych, trudno określić, jaki model Ordynacji przynieść może najlepsze efekty dla samorządów.

"W swojej istocie blokowanie list wyborczych nie jest ani lepszym, ani gorszym rozwiązaniem od istniejących. Nie jest także drastycznym przykładem pisania Ordynacji pod potrzeby partii politycznych" - mówi Jarosław Kaps z Urzędu Miasta w Częstochowie.

Jego zdaniem poważniejszym problemem jest tryb zmiany Ordynacji i dokonywanie jej w pośpiechu, na kilka tygodni przed wyborami, bez respektowania zasady pełnej konsultacji społecznej. Może Trybunał odniesie się w swoim wyroku do tej kwestii.

Zarzuty wobec nowelizacji

Zarzuty kierowane pod adresem zmian wprowadzonych do Ordynacji to przede wszystkim zagrażanie konstytucyjnej zasadzie równości biernego prawa wyborczego przez wprowadzenie możliwości blokowania list komitetów wyborczych, które następnie będą dzieliły się mandatami. Zdaniem ekspertów, prowadzi to do wykluczenia małych partii. Inne zarzuty to nieprzeprowadzenie wysłuchania publicznego oraz wejście w życie nowelizacji bez vacatio legis w trakcie już rozpoczętej procedury wyborczej.

Trybunał zajmuje się nowelizacją Ordynacji wyborczej na tydzień przed planowanymi wyborami. W związku z tym nie wiadomo nadal, w oparciu o jakie przepisy się one odbędą i czy ich termin nie zostanie zmieniony.

| Metody liczenia głosów |
| --- |
| Nowelizacja przewiduje wprowadzanie do systemu wyborczego tzw. grupy list. W wyborach do rad gmin liczących więcej niż 20 tys. mieszkańców, rad powiatów i sejmików wojewódzkich komitety wyborcze będą zawierać umowy o wspólnym podziale mandatów. Aby uczestniczyć w podziale, zblokowana lista będzie musiała uzyskać 10 proc. głosów w gminie, powiecie i 15 proc. w przypadku wyborów do sejmiku województwa. Głosy w okręgu mają być przeliczane na mandaty dwukrotnie - najpierw proporcjonalnie (metodą dHondta) przy podliczeniu poparcia, które uzyskały wszystkie komitety, a potem, korzystniejszą dla mniejszych ugrupowań metodą St. Laguea - wewnątrz grupy, która zawarła umowę. Jeśli dziś Trybunał uzna przepis pozwalający na grupowanie list za niekonstytucyjny, rozdział mandatów nastąpi według starych przepisów, czyli proporcjonalnie do liczby zdobytych przez ugrupowania głosów. |

| OPINIE |
| --- |
| prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista: * Nawet jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna za niezgodną z konstytucją całą nowelizację Ordynacji wyborczej, to wybory i tak się odbędą, tylko bez nowych przepisów, które mają wprowadzać blokowanie list wyborczych. Powstaje jednak pytanie, czy TK uzna za właściwe, aby jego wyrok wszedł w życie z dniem ogłoszenia, czyli w dniu publikacji w Dzienniku Ustaw. Między 3 a 12 listopada jest mało czasu i nie wiadomo, czy wyrok zostanie opublikowany w tym terminie. Gdyby wszedł w życie po 12 listopada, to wybory odbędą się według zasad, które obowiązują po nowelizacji. Gdyby wyrok, kwestionujący konstytucyjność nowelizacji, został ogłoszony przed 12 listopada, to trzeba by było przemodelować całą procedurę ustalania wyników wyborów, co będzie zmartwieniem głównie Państwowej Komisji Wyborczej. Wówczas wybory odbędą się na takich zasadach jak cztery lata temu. *dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista: Jeśli Trybunał Konstytucyjny uzna, że cała nowelizacja Ordynacji
samorządowej jest niekonstytucyjna, to sędziowie powinni określić, na podstawie jakich przepisów mają się odbyć wybory samorządowe. Możliwe jest odroczenie wejścia w życie takiego orzeczenia, by mogło umożliwić ustawodawcy usunięcie sytuacji sprzecznej z konstytucją. To miałoby konsekwencje dla wyborów. Wówczas wybory w mojej ocenie nie powinny się odbyć w wyznaczonym terminie. Trybunał ma możliwość przywrócenia mocy obowiązującej tych przepisów Ordynacji, których uchylenie uznał za niezgodne z konstytucją. Jednak wówczas powstanie pytanie o podstawę prawną przeprowadzenia wyborów 12 listopada, które już zostały zarządzone. Przy takim wariancie nie widzę możliwości przeprowadzenia wyborów w wyznaczonym terminie. Powstaje zatem trudne pytanie dotyczące nie tylko konsekwencji orzeczenia i wyznaczenia terminu nowych wyborów, ale i kwestii związanych z funkcjonowaniem dotychczasowego samorządu prof. Michał Kulesza, specjalista od prawa administracyjnego: Jeżeli Trybunał Konstytucyjny orzeknie, że nowe
przepisy o Ordynacji wyborczej do samorządów są zgodne z konstytucją, wybory odbędą się według nowych zasad. Trybunał może też orzec, że regulacje te są niezgodne z konstytucją, ale odroczyć wejście w życie wyroku. Wówczas wybory także odbędą się według nowej Ordynacji. Jeżeli natomiast nie będzie odroczenia, trudno powiedzieć, jakie mogą być konsekwencje, bowiem TK bardzo rzadko orzeka o przywróceniu starych przepisów. Jednak moim zdaniem w wielu przypadkach można orzekać o przywróceniu dawnych przepisów. Not. Łukasz Kuligowski |

wybory
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)