W Rosji zakończyła się kampania wyborcza przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi. Pięciu kandydatów przez ponad miesiąc przekonywało Rosjan, że to właśnie oni powinni zasiąść na Kremlu. Ale Rosjanie swoje wiedzą i nie dają się już mamić.
- _ Szanowni obywatele Rosji. Przychodźcie na wybory i głosujcie _ - tak do udziału w wyborach zachęcał dziś prezydent Rosji Dimitrij Miediediew. A znani artyści apelują do Rosjan, żeby oddali głos nie tak, jak im każą władze, ale zgodnie z własnym sumieniem. - _ Wydaje mi się, że w każdym z nas jest polityk. Dokonując wyboru pamiętajmy jednak o tym, żeby się nie bać _- mówiła jedna z przedstawicielek środowiska artystów.
W wyborczych reklamówkach Wladimir Żyrinowski gra w szachy i daje szacha wrogom Rosji. Gienajil Zuganow chce aby mu zaufano, Siergiej Mironow stawia na demokracje, a Prochorow na rozwój gospodarczy. Władymir Putin, w scenerii z Matriksa twierdzi, że już od dzieciństwa wiedział, że ma misję do spełnienia. Zza kamery słychać głos: On marzył żeby być jak inni. - _ Ja sam jestem z robotniczej rodziny, nie czuję się człowiekiem, który ma nad kimś władzę. Los zdecydował inaczej _ - mówi Putin w spocie.
Putin ma wybory w kieszeniJednak mimo spodziewanej dzięki autokratycznym manipulacjom wygranej Władimira Putina w niedzielnych wyborach prezydenckich, Rosję czeka wzrost napięć politycznych w związku z rosnącymi aspiracjami demokratycznymi społeczeństwa - uważają czołowi amerykańscy eksperci.
_ - Zwycięstwo Putina w niedzielnych wyborach będzie pyrrusowym zwycięstwem _ - uważa Leon Aron z konserwatywnego ośrodka badawczego American Enterprise Institute._ - Putin nakręca sobie bombę zegarową, odbierając praktycznie prawo głosu 60 procentom ludności. Są tu niepokojące historyczne precedensy. Rosnąca klasa średnia zaczyna domagać się głosu w rządzeniu krajem. Tak było w latach 70. w Grecji, Portugalii i Hiszpanii, a w latach 80. w Azji. Teraz kolej na Rosję i jest to najgorsza wiadomość dla reżimu _ - powiedział Aron.
Były dyplomata i ekspert CFR Stephen Sestanovich zwrócił uwagę na czynnik pokoleniowy._ - Jedna czwarta tych, którzy protestowali przed wyborami, miała mniej niż 25 lat, a ponad połowa poniżej 40. Są to ludzie, którzy byli dziećmi lub młodzieńcami, kiedy ZSRR upadł. Inaczej niż ich rodzice i dziadkowie, nie są oni podatni na kluczowy slogan putinizmu, że mamy teraz lepiej niż kiedyś _- powiedział Sestanovich.
Jego zdaniem, w rosyjskiej elicie władzy zarysowują się poza tym podziały, które są groźne dla reżimu. Według Sestanovicha, mało wskazuje na to, by Putin rozumiał potrzebę demokratycznych reform. Chociaż stracił on poparcie inteligencji w Moskwie i Petersburgu, liczy wciąż na poparcie prowincji i mniej wykształconych mas. Aron jest zdania, że ewentualne reformy polityczne mogą być w Rosji przeprowadzone tylko _ od góry _, przez elitę władzy.
A co na to Rosjanie? RozczarowaniRosjanie zauważają wszechogarniającą korupcję i przestają wierzyć w potęgę własnego państwa - tak wynika z sondażu Instytutu Spraw Publicznych przeprowadzonego we współpracy z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej. Pozytywniej mieszkańcy Rosji oceniają sytuację w Polsce i Niemczech - dostrzegają, że w tych państwach żyje się zdecydowanie lepiej.
- _ Wyniki badań wskazują na rozczarowanie dotychczasową polityką prowadzoną przez Władimira Putina _ - uważa Jacek Kucharczyk, szef Instytutu Spraw Publicznych. - Dla mnie w tych wynikach jest pewna porażka ideologii, z którą Putin obejmował władzę. Jak sobie przypomniny tamte czasy to było przywrócenie siły Państwu. Jak patrzymy na to, co z tego zostało, to te kluczowe sprawy - brak korupcji, rozwój gospodarczy, to widać, że tutaj Rosjanie bardzo specyficznie oceniają ten bilans tych ostatnich lat - mówi Kucharczyk.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI EKSPERTA:
Wyniki badań sondażowych na temat postrzegania przez Rosjan własnego kraju, Polski i Niemiec potwierdzają, że coraz więcej Rosjan krytycznie ocenia własne państwo. W jego dbałość o dobro obywateli wierzy już mniej niż jedna czwarta respondentów. 80 procent Rosjan zauważa wszechogarniającą korupcję.
Dodatkowo z sondażu wynika, że mieszkańcy stolicy są zdecydowanie bardziej sceptyczni w stosunku do stanu rosyjskiej gospodarki. W jej dobry rozwój wątpi połowa respondentów z Moskwy, przy średniej 39 procent w całym kraju.
- _ Protesty przeciwników Władimira Putina są możliwe nie tylko w Moskwie _ - przekonuje Grzegorz Gromadzki, publicysta _ Nowej Europy Wschodniej _. - _ Ten potencjał protestu jest w całym kraju, to jest oczywiście bardzo zła wiadomość dla Putina, dlatego że jasne jest, że protesty zawsze zaczynały się w stolicach, ale one mogą rozlać się na inne części kraju _- tłumaczy ekspert.
POSŁUCHAJ WYPOWIEDZI GRZEGORZA GROMADZKIEGO:
Prawie połowa rosyjskich respondentów uważa, że Polska i Niemcy ani nie pomagają ani nie przeszkadzają w nawiązywaniu ściślejszej współpracy Rosji z Unią Europejską, Ukrainą i innymi krajami Wspólnoty Niepodległych Państw czy Stanami Zjednoczonymi. Choć Niemcy, w tej opinii, pomagają zdecydowanie bardziej niż Polska.
Sondaż Instytutu Spraw Publicznych został przeprowadzony w dniach 11 - 21 listopada 2011 roku przez Centrum Lewada na reprezentatywnej grupie 1591 pełnoletnich mieszkańców Rosji. Projekt zrealizowano w kooperacji z Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej i dzięki finansowemu wsparciu ministerstwa spraw zagranicznych.
Czytaj więcej o wyborach w Rosji | |
---|---|
Putin jak pierwszy sekretarz. Oskarża USA Premier Rosji stwierdził, że to USA wywołują protesty na ulicach Moskwy. | |
Wyszli na ulice. Chcą Rosji bez Putina Kilka tysięcy stronników opozycji protestowało przeciwko sfałszowaniu przez Kreml wyników wyborów do Dumy. | |
To już koniec Putina i kleptokracji w Rosji Wygra wybory, bo będą sfałszowane. Ale to będzie początek końca jego władzy. |