Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w USA. Spadek bezrobocia pocieszeniem dla Obamy

0
Podziel się:

Te dane z gospodarki to dobra wiadomość dla prezydenta po jego nieudanym występie w Denver. Są jednak głosy, że administracja je fałszuje.

Wybory w USA. Spadek bezrobocia pocieszeniem dla Obamy
(PAP/EPA)

Komunikat administracji USA mówiący o tym, że wskaźnik bezrobocia spadł we wrześniu do 7,8 proc., jest tematem licznych komentarzy. Dominuje opinia, że to dobra wiadomość dla prezydenta Baracka Obamy po jego nieudanym występie w debacie telewizyjnej w Denver.

Jak podało Ministerstwo Pracy, bezrobocie spadło o 0,3 pkt proc. - z 8,1 proc. w poprzednim miesiącu do poziomu takiego, jak w styczniu 2009 r., kiedy Obama obejmował władzę. We wrześniu przybyło 114 000 miejsc pracy. Liczba niezatrudnionych Amerykanów zmniejszyła się do 12,1 miliona. Rząd ogłosił również, że w lipcu i sierpniu przybyło o 86 000 miejsc pracy więcej niż poprzednio podawano.

Republikanie starają się pomniejszyć znaczenie najnowszych liczb. Kandydat GOP na prezydenta Mitt Romney powiedział, że _ nie tak wygląda prawdziwa poprawa sytuacji gospodarki _.

Romney zwrócił uwagę, że od lipca przybywa coraz mniej nowych miejsc pracy i że od czasu, gdy rządy w Białym Domu objął Obama, gospodarka amerykańska straciła ponad 600 000 miejsc pracy w przemyśle wytwórczym. Republikański kandydat uważa, że wzrost PKB po recesji powinien być szybszy.

_ - Wybór jest jasny. Jeśli prezydent Obama zostanie ponownie wybrany, będziemy mieli kolejne cztery lata takie jak poprzednie. Jeśli ja zostanę prezydentem, będziemy mieli prawdziwą poprawę dzięki polityce prowzrostowej, która stworzy 12 milionów nowych miejsc pracy i przyniesie wzrost dochodów dla wszystkich _ - oświadczył Romney.

Opozycja przypomina, że poza 12 milionami bezrobotnych drugie tyle Amerykanów pracuje w ograniczonym wymiarze godzin albo zarabia znacznie mniej niż poprzednio. Kwestionuje też miarodajność oficjalnego wskaźnika bezrobocia, zwracając uwagę, że część osób niemających pracy zrezygnowała z jej poszukiwania i nie rejestruje się w urzędach zatrudnienia.

Niektórzy posądzają nawet administrację Obamy, że fałszuje dane o bezrobociu, aby pomóc mu przed wyborami 6 listopada.

Sugerował to m.in. sympatyzujący z Republikanami słynny menedżer, były szef General Electric Jack Welch. Rząd z oburzeniem odrzucił te oskarżenia._ - Jestem obrażona, kiedy to słyszę. Mamy bardzo profesjonalnych urzędników w biurze statystyki zatrudnienia _ - powiedziała minister pracy Hilda Solis.

Czytaj więcej w Money.pl
Atak Romneya i rozpaczliwa obrona Obamy Republikanin ostro atakował dorobek prezydenta. Przeważa opinia, że debatę wygrał...
Oto kulisy debat prezydenckich. Dziś początek Druga debata odbędzie się 16 października w Hempstead w stanie Nowy Jork, a trzecia 22 października w Boca Raton na Florydzie.
67,2 mln widzów. Co wszyscy oglądali? Oglądalność debaty kandydatów na urząd prezydenta była rekordowa.

tzal/ mc/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)