Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory we Włoszech. Prezydent musi rozwiązać impas

0
Podziel się:

Obecny pat i trudności z utworzeniem rządu to rezultat wyborów w lutym, w których centrolewica z Partią Demokratyczną na czele uzyskała większość tylko w Izbie Deputowanych.

Wybory we Włoszech. Prezydent musi rozwiązać impas
(ec.europa.eu)

Po prowadzonych od rana do wieczora w piątek konsultacjach z siłami politycznymi na temat impasu wokół utworzenia rządu prezydent Włoch Giorgio Napolitano poświęci najbliższy czas na refleksje i na razie nie wypowie się publicznie - ogłosiła jego kancelaria.

Szef państwa uznał chwilę refleksji za konieczną, ponieważ także piątkowe rozmowy, jakie przeprowadził, nie przyniosły zbliżenia stanowisk głównych sił politycznych w parlamencie.

Obecny pat i trudności z utworzeniem rządu to rezultat wyborów w lutym, w których centrolewica z Partią Demokratyczną na czele uzyskała większość tylko w Izbie Deputowanych. W Senacie prawie tyle samo głosów, co ta formacja, ma też centroprawica byłego premiera Silvio Berlusconiego.

Napolitano prowadził konsultacje dzień po tym, gdy przywódca PD Pier Luigi Bersani poinformował go, że nie zdołał uzyskać gwarancji poparcia obu izb parlamentu dla rządu, jaki ewentualnie by utworzył.

Obecnie Partia Demokratyczna opowiada się za utworzeniem rządu prezydenckiego, to znaczy z inicjatywy Napolitano. Ugrupowanie to zastrzega zarazem, że nie wiadomo jeszcze, kto miałby kierować takim gabinetem.

Centrolewica odrzuciła po raz kolejny powtórzoną w piątek przez Berlusconiego propozycję zawarcia wielkiej koalicji centrolewicy i centroprawicy. Za takim rozwiązaniem jest też sojusznik partii byłego premiera Lud Wolności, prawicowa Liga Północna.

Centroprawica sprzeciwia się natomiast koncepcji powołania rządu prezydenckiego.

Sytuację jeszcze bardziej komplikuje stanowisko występującego przeciwko tradycyjnej polityce Ruchu Pięciu Gwiazd, który po raz pierwszy wszedł do parlamentu. Domaga się on powierzenia mu misji utworzenia własnego rządu. Po raz kolejny usłyszał to w piątek prezydent Napolitano. Ruch Pięciu Gwiazd nie zamierza udzielić poparcia żadnemu innemu gabinetowi.

_ - Kogo mamy poprzeć? Osoby, które rozbiły ten kraj? _ - zapytał założyciel ruchu, komik Beppe Grillo.

Z najnowszego sondażu wynika, że 50 procent Włochów liczy się z możliwością rozpisania następnych wyborów.

Czytaj więcej w Money.pl
Prezydent nie chce dłużej sprawować funkcji To odpowiedź na apel, aby szef państwa pozostał na stanowisku jeszcze przez kilka miesięcy w związku z politycznym patem w kraju.
"Za pół roku cały system się rozpadnie" Jak twierdzi jeden z członków Izby Deputowanych, po tym czasie rząd nie będzie w stanie wypłacać emerytur i pensji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)