Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy z zakładu Alstom Konstal w Chorzowie obawiają się zwolnień

0
Podziel się:

Ponad 80 pracowników zakładu Alstom Konstal w Chorzowie oraz 340 pracowników spółek świadczących usługi na jego rzecz może stracić pracę - podali związkowcy. W odpowiedzi spółka poinformowała, że Alstom nie ma żadnych planów zwolnień grupowych w Chorzowie.

Związkowcy z zakładu Alstom Konstal w Chorzowie obawiają się zwolnień
(PAP/EPA)

Jednocześnie spółka przyznała w oświadczeniu, że "w działalności produkcyjnej obciążenie pracą podlega wahaniom, w zależności od planowania etapu projektu i również może podlegać korektom". Szczegółów w tym zakresie nie podano.

Koncern Alstom produkuje m.in. tabor szynowy: tramwaje, wagony metra oraz pociągi. Jesienią ubiegłego roku zakład w Chorzowie rozpoczął produkcję składów metra dla Rijadu w Arabii Saudyjskiej.

Z informacji przekazanych związkowcom wynika, że zwolnienia pracowników są możliwe w związku z wygaśnięciem części kontraktów i spadkiem produkcji. Jak podała śląsko-dąbrowska Solidarność, pracę w Chorzowie może stracić ponad 80 osób, a także 340 pracowników ze spółek zewnętrznych Techpol i Personal Service.

- Pracodawca poinformował nas, że w lipcu część projektów zostanie sfinalizowana i od tego momentu produkcja będzie się gwałtownie zmniejszać. Ta sytuacja może trwać nawet siedem miesięcy. Zwróciliśmy się do zarządu o szczegółowe dane. Chcielibyśmy się dowiedzieć, kiedy i które kontrakty zostaną zakończone - powiedział cytowany przez biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" szef związku w chorzowskim zakładzie Karol Pluszczyk.

Jak poinformował, zwolnienia w spółkach zewnętrznych już się rozpoczęły. - Pierwsi pracownicy agencji Personal Service dostali wypowiedzenia lub nie przedłuża się z nimi umów o pracę - powiedział Pluszczyk. Część pracowników firm zewnętrznych była wcześniej zatrudniona w Alstomie, ale przeszła do tych spółek.

W odpowiedzi na informację związkowców dyrektor komunikacji Alstomu w Europie Środkowo-Wschodniej i na Ukrainie Marek Gawroński przekazał oświadczenie spółki. Podkreślono w nim, że "zakład Alstom w Chorzowie, korzystając w ciągu kilku ostatnich lat z ogromnych inwestycji, stał się wiodącą jednostką produkcyjną w grupie - dzisiaj pracuje w nim łącznie około 1,1 tys. pracowników".

"Zakład w Chorzowie produkuje przede wszystkim na eksport, uczestnicząc w projektach takich jak metro dla Rijadu. Alstom obecnie rozwija w Chorzowie centrum inżynieryjne, w którym planowane jest zwiększenie zatrudnienia do 50 proc. więcej w 2017 roku. W działalności produkcyjnej obciążenie pracą podlega wahaniom w zależności od planowania etapu projektu i również może podlegać korektom" - czytamy w oświadczeniu.

"Zarząd fabryki regularnie informuje związki zawodowe o osiąganych wynikach oraz planach spółki. Alstom nie ma żadnych planów zwolnień grupowych w Chorzowie" - podała spółka. Gawroński nie odniósł się wprost do informacji podanych przez związkowców, ograniczając się do treści oświadczenia spółki.

Z inicjatywy związkowców z Solidarności w czerwcu odbędzie się spotkanie Europejskiej Rady Pracowników dotyczące sytuacji w całej francuskiej grupie Alstom. Związki obawiają się, że podobne trudności mogą przechodzić inne spółki z grupy. - Zwrócimy też uwagę na politykę kadrową prowadzoną przez firmę w Chorzowie i sposób, w jaki potraktowani zostali pracownicy firmy Personel Service - zapowiedział Pluszczyk.

Według związkowców, choć odbyły się trzy spotkania przedstawicieli zarządu i związków zawodowych, stronie społecznej nie udało się uzyskać szczegółowych informacji dotyczących sytuacji w firmie. Na razie - według zakładowej "S" - "zakład produkuje pełną parą, a część załogi zatrudniana jest w nadgodzinach".

- Do tej pory pracodawca prowadził z nami rozmowy w taki sposób, by podać jak najmniej konkretów. Mamy nadzieję, że to się zmieni - powiedział Pluszczyk.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)