Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy protestują, bo nie dostaną akcji

0
Podziel się:

60 tysięcy osób czuje się pokrzywdzonych, bo nie dostanie akcji PGNiG. Dostaliby je, gdyby spółka była prywatyzowana.

Związkowcy z PGNiG protestują przed siedzibą spółki w Warszawie przeciwko wstrzymaniu prywatyzacji firmy. Brak prywatyzacji oznacza, że załoga nie otrzymają akcji.

Dariusz Matuszewski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, przypomina, że na akcje czeka ponad 60 tysięcy osób.

_ Oprócz wiecu związkowcy zaplanowali też manifestację, która ma się rozpocząć o godzinie 13 przed resortem gospodarki, następnie mają przejść pod Sejm, a potem pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. _

Dodał, że wbrew zapowiedziom związkowcy nie dostali rano od rządu nowych propozycji porozumienia. Wcześniej w mediach pojawiły się informacje, że dla uprawnionych pracowników rozważa się wypłatę rekompensat.

O tym, że PGNiG nie będzie dalej prywatyzowane, a w związku z tym nie będzie przydziału akcji spółki, pracownicy firmy dowiedzieli się w zeszłym tygodniu. W ubiegły wtorek rząd przyjął założenia polityki dla przemysłu gazowego.

Szef resortu gospodarki Piotr Woźniak powiedział wtedy, że dotychczasowa prywatyzacja spółki nie służyła bezpieczeństwu kraju ani celom korporacyjnym. Przyznał, że debiut giełdowy firmy był udany, ale niekonieczny.

_ Rząd tłumaczy, że wstrzymanie prywatyzacji spółki jest związane z bezpieczeństwem energetycznym kraju. _

Przypomniał, że firmę wprowadzono na parkiet tuż przed wyborami parlamentarnymi jesienią 2005 roku. Dodał, że PGNiG miało bardzo dobre wyniki finansowe, w związku z czym nie było powodu do sprzedawania akcji na giełdzie.

Zdaniem ministra Woźniaka, wprowadzenie spółki na parkiet wiązało się także z pochopnymi obietnicami dla pracowników o przekazaniu im części akcji. Według niego wzbudzono w ten sposób niepotrzebne nadzieje.

Na sprzedaż akcji spółki nie zgadza się też resort skarbu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)