Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Bezduszny inkwizytor Rostowski nie rzuci nas na kolana

0
Podziel się:

Szef klubu PSL Jan Bury mówi o akcji plakatowej ludowców i tarciach w koalicji.

Bezduszny inkwizytor Rostowski nie rzuci nas na kolana
(East News)

Money.pl: Kogo i do czego mają przekonać plakaty PSL? Wynika z nich, że to dzięki ludowcom nie będzie _ przymusu pracy _ do 67 roku życia, będą za to trzy lata składkowe na każde dziecko i dofinansowanie przedszkoli.* *

*Jan Bury, przewodniczący klubu parlamentarnego PSL: *Rzecznik partii Krzysztof Kosiński zaproponował taką akcję medialną, którą chce pokazać ludzką twarz reformy.

Czyli chce pokazać – _ patrzcie wyborcy, PSL was uratowało _?

Może ten plakat jest zbyt ostry, ale ma pokazać, że ta reforma ma też ludzkie oblicze. Że to nie tylko podnoszenie wieku emerytalnego.

Ale gdzie Pan widzi w tym plakacie _ ludzką twarz _? Bo ja osobiście widzę, że PSL uderza w ten sposób w PO.

Plakat ma pokazać, że reformę robimy dla dobra państwa. 10 lat temu Leszek Miller i Jarzy Hausner też chcieli taką reformę zrobić, ale niestety jej nie przeprowadzili.

Jestem tylko ciekaw, czy jak inna partia dojdzie do władzy, to czy cofnie tę reformę? Pewnie nie. Łatwo krytykować, ale jak przychodzi odpowiedzialność za budżet i państwo, to każdy myśli w sposób pragmatyczny.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie, więc dopytuję. PSL chce pokazać wyborcom, że niby jesteście w rządzie, ale jednak w opozycji? Bo to trochę polityczna schizofrenia.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/125/132221.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/po;jest;jak;darth;vader;a;psl;,23,0,1059607.html) *PO jest jak Darth Vader. A PSL... * Bartosz Wawryszuk pisze, jak wiejski uczeń przerósł miastowego mistrza.

Tym plakatem moi koledzy chcą pokazać odmienne spojrzenie na problemy społeczne, problemy emerytury. Poza tym my nie byliśmy gorącymi zwolennikami wydłużenia wieku emerytalnego. Jednak jako jedyna z niewielu partii rozmawialiśmy o tej reformie.

Negocjacje Donalda Tuska z Waldemarem Pawlakiem nie nadwyrężyły za bardzo stosunków PO - PSL?

Koalicja to nie jest małżeństwo, że ma być tylko i wyłącznie wielka miłość. Są chwilę trudne i momenty ostrzejsze. Różnie między nami bywa, nie ma tylko słodkich chwil.

To teraz jest bardzo gorzko?

Jeśli się robi trudne reformy społeczne i trzeba przekonywać siebie nawzajem, to czasem są i te gorzkie chwile. Tak bywa.

PSL zaczął już spłacać swój dług względem budżetu państwa?

To naturalne. Skoro mamy decyzję, jesteśmy podmiotem prawa, mamy wyznaczone raty, to jak każdy podatnik je spłacamy. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwe przepisy prawa, okazało się, że niestety jest bezduszny inkwizytor minister finansów. Więc nie mamy wyjścia, spłacamy z odsetkami.

Dla podatnika jesteśmy bardzo dobra partią. Oddaliśmy jakiś czas temu 50 milionów, bo nie braliśmy subwencji. Żaden podatnik na nas nie stracił.

A liczycie jeszcze na umorzenie reszty długu?

Można pisać wnioski raz, dwa razy, ale skoro nie ma rezultatów, to ile można?

W negocjacjach emerytalnych ten argument się nie pojawił?

Nie było takiej potrzeby. My nie jesteśmy ludźmi, którzy na kolanach będą klęczeć i prosić o łaskę.

Zapytam jako ZUS-owiec, dlaczego jest tak, że tracę po 67 roku życia przechodząc wcześniej na emeryturę, a KRUS-owiec nie traci?

Tak to wygląda tylko w okresie przejściowym. Emerytury w systemie rolnym obowiązują do 2017 roku, przewidziane jest też, że w ciągu najbliższych trzech lat rolnicy przejdą na podatek dochodowy, a poza tym ma nastąpić jakaś konsolidacja ubezpieczeń ZUS-owskich i KRUS-owskich.

Panie pośle, coś Pan kręci. Pytam wprost, bez robienia jakiejś nagonki, ale dla czystej sprawiedliwości. Skoro jest reforma, to dlaczego nie wszyscy muszą nosić ciężar tych zmian na swoich barkach?

Proszę się skupić na emeryturach mundurowych, prokuratorskich, sędziowskich i górniczych.

Zgadzam się, ale w tej sprawie będę zadawał pytania komuś innemu, teraz o rolników pytam Pana.

Proszę zrobić nagonkę na wszystkich, a nie tych biednych rolników. Powiem Panu tak, moja mama ma 80 lat, pracowała na roli, pobiera 800 złotych emerytury, takie są cuda w tym KRUS-ie. Jeszcze musiała oddać ziemię, żeby pobierać te 800 złotych.

Nawet, jak ludzie z KRUS przejdą w końcu do ZUS, a przejdą na pewno, bo takie są zamiary PO, Ruchu Palikota i jeszcze innych, to i tak dotacja z budżetu państwa nie będzie mniejsza, bo ci ludzie nie umrą wcześniej, będą dalej żyć. Jest jakieś głębokie przekonanie wybitnych ekonomistów i innych, którzy mają zielone pojęcie o KRUS-ie, że gdyby Kasy nie było, to byłoby dla budżetu taniej. Otóż nie.

Dotację będą takie same, bo to są prawa nabyte. Na razie ci ludzie nie mają ochoty umierać jutro, chcą żyć jeszcze długie lata i państwo będzie im musiało wypłacać taką samą emeryturę jaką mają teraz. Tego im nikt nie odbierze. Emerytury w mundurówkach są trzy albo cztery razy wyższe, a żołądki maja takie same jak rolnicy.

Teraz chciałbym zapytać o słowa ulubionego ministra PSL, Jacka Rostowskiego.

Tak, to nasz przyjaciel.

Bardzo Pan ironiczny. Minister finansów mówił w RMF FM, że zapis o KRUS-owcach to bardzo ciężkie ustępstwo ze strony PO.

Uważam, że to nie jest żadne ustępstwo, tylko naprawdę racjonalny powód. Wieś się dzisiaj wyludnia, nikt nie chce tam pracować. Nie ma w Pana branży, wśród Pana kolegów dziennikarzy chętnych, którzy chcieliby pracować na roli i uprawiać 200 hektarów ziemi, płacić małą składkę i brać małą emeryturę i rentę.

Na przykład taki znany i wybitny redaktor Tomasz Lis, który ma _ bardzo mały kontrakt _ w TVP. Poszedłby uprawiać rolę, ale jakoś nie widzę, żeby się tak pchał na wieś.

Ale za czym ma być to argument?

Za tym, że nikt na wsi nie chce pracować. Rolnikom coś się należy.

Czytaj raporty emerytalne Money.pl
2 300 stołków do wzięcia. Pawlak nie zerwie z Tuskiem Money.pl oszacował, ile politycy zarabiają na kontrolowaniu państwowych spółek, agencji i administracji. To przez te pieniądze ludowcy nie zerwą koalicji.
Jeżeli nic się nie zmieni, będziemy głodować To przykre, ale w tej sprawie wszyscy zgadzają się z Donaldem Tuskiem. Money.pl przepytał ekspertów.
Tyle stracisz na nowym pomyśle Tuska i Pawlaka. Wszystko policzyliśmy Emerytury częściowe to wyłom w twardej reformie emerytalnej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)