Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Drzewiecki: Ależ to nie ja odpowiadam za premię Kaplera!

0
Podziel się:

Były minister sportu komentuje zamieszanie wokół budowy Stadionu Narodowego.

Drzewiecki: Ależ to nie ja odpowiadam za premię Kaplera!
(East News)

Money.pl: Ponad pół miliona złotych to odpowiednia nagroda dla człowieka, który wybudował Stadion Narodowy, na którym nie można grać?

*Mirosław Drzewiecki, były minister sportu: *Nagrody wypłaca się za jakiś sukces. Jeśli chodzi o Stadion Narodowy, sukcesem byłoby oddanie go w terminie i w odpowiednim stanie. Trudno jest więc mówić o nagrodzie dla Rafała Kaplera.

Czyli minister Mucha musi wypłacić te pieniądze, bo tak jest w umowie?

Umowy, na którą powołuje się minister Mucha, nie podpisywałem. To mój następca podpisywał aneks do tej umowy, więc nie wiem, co w nim jest.

Joanna Mucha mówiła w RMF FM: _ żałuje, że wypadło z umowy to, co podpisał Mirosław Drzewiecki _. Co to były za zapisy?

Za moich czasów było bardzo precyzyjnie określone, za co przysługują nagrody. Gdyby obowiązywał kontrakt, który podpisywałem, Kapler nie dostałby premii. Bo doszło do opóźnienia w wybudowaniu Stadionu Narodowego. Na końcu urzędowania Rafał Kapler popełnił też kilka innych błędów.

Czytaj więcej *Tego Donald Tusk powinien się uczyć od Joanny Muchy * O skandalicznej premii dla szefa NCS pisze Arkadiusz Droździel. Na przykład?

Źle zaplanował imprezy, które miały się odbyć. Zostały zakontraktowane, a nie powinno się tego robić w sytuacji, kiedy nie ma pewności, że stadion będzie skończony w 100 procentach.

Uważa Pan, że takie kontrakty powinny być jawne?

Zawsze jestem za jawnością. Z tym, że strona, która będzie podpisywała taki kontrakt, musi wyrazić na to zgodę. Natomiast w umowach menadżerskich powinno być standardem, że strony umawiają się na konkretne wynagrodzenie, plus premie za sukces, ale dokładnie określony. Jeżeli zleca się komuś wybudowanie Stadionu Narodowego, to jest on zobowiązany do dopilnowania terminu i jakości prac.

Minister Joanna Mucha powinna poszukać jakiejś furtki, która umożliwiłaby nieprzyznanie tej nagrody?

Minister Mucha musi przede wszystkim ocenić, w jakim zakresie Narodowe Centrum Sportu jest winne przesunięcia terminu otwarcia stadionu. Gołym okiem widać, że jest kilka rzeczy, za które można mieć pretensje do Kaplera i NCS-u.

Natomiast minister jest po to, żeby bardzo precyzyjnie określić wszystkie te błędy i podjąć decyzję. Według mnie nie powinno być nagrody w pełnej wysokości, w momencie kiedy jest tyle uchybień i wątpliwości.

Jaka będzie przyszłość stadionu?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/187/m204219.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/zarobki;prezesow;spolek;euro;2012;szokujaca;prawda,10,0,1026570.html) Oto szokująca prawda o zarobkach w spółkach Euro 2012 * *Money.pl ustalił, że Rafał Kapler może liczyć na kolejną premię. Zobacz, kto jeszcze zgarnia fortunę na organizacji mistrzostw. Mogę powiedzieć, jaki był plan, kiedy ja zarządzałem tym projektem. Tam miała być siedziba PZPN, polskich związków sportowych, muzeum sportu i część komercyjna.

Ponieważ nie ma klubowej drużyny, która grałaby na stadionie co tydzień, a imprez sportowych i kulturalnych będzie kilka w roku, można by wynajmować miejsca pod trybunami. Wtedy stadion ma szanse na siebie zarabiać.

Jestem przekonany, że to jest tylko kwestia dobrego zarządzania tym obiektem. Niewątpliwie dzięki wybudowaniu stadionu wróciliśmy na mapę krajów, w których mogą odbywać się gigantyczne imprezy. Pod dachem może się zmieścić 80 tysięcy ludzi. To świetne miejsce, uniezależnione od warunków pogodowych.

Czy nie jest jednak tak, że mówi się mnóstwo o Euro i na Euro skupia się wszystkie siły, a brakuje pomysłu na zagospodarowanie stadionu po mistrzostwach?

To zrozumiałe, że jest ciśnienie na Euro. To kwestia terminów i odpowiedzialności. Ale równolegle trzeba z wielką siłą pracować nad projektem tego, co po Euro. Wyjadą zawodnicy, skończą się mecze, a my musimy mieć plan imprez, które będą dawały dochód, który pozwoli na utrzymanie stadionu.

Przed minister Muchą najtrudniejsze kilka miesięcy. Poradzi sobie?

Trzymam kciuki za panią minister. Nie ma łatwego zadania. Wszyscy poprzedni organizatorzy mistrzostw mówili, że zawsze najtrudniejszym okresem jest ostatnie pół roku przed imprezą. Są już areny, ale trzeba zatrudnić ludzi, którzy będą je obsługiwali.

Ci ludzie muszą być świetnie przeszkoleni, muszą znać topografię obiektu. W wypadku Stadionu Narodowego to jest podwójnie trudne, bo to wielka budowla. Minister i jej ludzie nie mogą stracić ani jednego dnia.

Czytaj więcej o Stadionie Narodowym w Money.pl
Ujawnia, za co Joanna Mucha powinna odpowiedzieć Poseł PO tłumaczy też, dlaczego Rafałowi Kaplerowi nie należy się premia.
W Polsce jest gorzej niż w Grecji. Dlatego że... O marnotrawieniu publicznych pieniędzy pisze Anna Anagnostopulu.
Były minister Tuska: Ta premia bulwersuje Były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przyznał, że wysoka premia dla byłego szefa Narodowego Centrum Sportu jest bulwersująca
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)