Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Europoseł pyta: Jest Pan z Radia Maryja?

0
Podziel się:

Marek Siwiec z SLD mówi, dlaczego dla bolszewika nie ma ulgi.

Europoseł pyta: Jest Pan z Radia Maryja?
(East News)

Money.pl: Rosyjski niedźwiedź lubi sobie od czasu do czasu pomruczeć. Dlaczego mamy z tym problem?

*Marek Siwiec, europoseł SLD: *Tak najbardziej ogólnie. Jeden kraj żyje w minionej epoce, kiedy był imperium, a taki kraj jak Polska niewiele znaczył. Drugi kraj z kolei, czyli my, ciągle nie może się pozbyć swoich kompleksów. To wszystko przemienia się w takie historie, że przejście kilku tysięcy ludzi przez Warszawę jest problemem polityczno-dyplomatyczno-organizacyjnym.

Czy nie ma w tym przesady? Im bliżej meczu Polska-Rosja, tym większe emocje, w większości mało sportowe.

Sportowe na szczęście także są. Natomiast prawdą jest, że sporo jest emocji ulicznych. Bo tu chodzi głównie o to, czy ktoś rzuci butelką, czy jacyś zorganizowani _ patrioci _ nie zaatakują _ intruzów _.

Ten sos, o którym mówiłem na początku, rzeczywiście tworzy takie absurdalne implikacje. Proszę sobie wyobrazić, że jeżeli ktoś będzie patrzył na tych ludzi jak na kolumnę pod flagami rosyjskimi, to pomyśli, że prawie padliśmy ofiarą inwazji. Myślę, że trzeba się do tej sprawy uśmiechnąć, niech sobie przechodzą. Więcej dystansu.

Tylko trudno o dystans, kiedy wszyscy nakręcają niezdrową sytuację.

Oczywiście, że tak. A zaczęło się od tego, że nasz dyplomata poinstruował w jakich koszulkach Rosjanie mają chodzić po Polsce. Wtedy strona rosyjska dała odpór ustami ministra sportu, żebyśmy uważali, bo jak któremuś z Rosjan spadnie choćby włos z głowy, to Rosja użyje wszelkich środków.

Ale proszę przyznać, że ta odpowiedź na błąd naszego dyplomaty zabrzmiała groźnie.

Tak po rosyjsku. Mocarstwowo. Przez to wszystko się ciągle nakręca.

Jakieś dobre momenty Pan widzi?

Na przykład niedzielny gest ambasadora Rosji i szefa Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej, kiedy złożyli kwiaty pod tablicą smoleńską. To jest bardzo pozytywna rzecz, która łamie ten biało-czarny schemat, w którym tak wielu się dobrze czuje.

Nawet politycy PiS mówili, że to dobry gest. Marek Suski mówił w rozmowie z Money.pl, że to pokazuje fakt, że są _ dobrzy Rosjanie _.

Widzi Pan, mamy kolejny _ cud nad Wisłą _.

Nie śmieszy Pana, że wszędzie mówi się o meczu z Rosją jak o kolejnej historycznej walce? Nawet tygodniki mają okładki porównujące mecz do Bitwy Warszawskiej.

Są mistrzostwa i wszystko jest podkręcone do granic. Skoro my jesteśmy nakręceni, to Rosjanie też. My chcemy wygrać i Rosjanie też. Niech już tak będzie. Mnie poziom emocji nie martwi, ale dopóki te emocje rozumu nie odbierają. Na razie chyba nikomu rozumu nie odebrały, a przynajmniej nikt za bardzo się z tym nie obnosi.

Nie ma się czym przejmować, jeśli chodzi o dzisiejszy marsz?

Oczywiście, że nie. Niech sobie idą. Skoro dostali pozwolenie, którego w Moskwie by nie dostali, to niech z tego korzystają. Urzędnicy z nimi rozmawiali, przekazali pewnie wszystkie ważne informacje, więc niech wydadzą z siebie ten okrzyk satysfakcji. Mam tylko nadzieję, że to będzie satysfakcja pozytywna, a później już tylko: dwie bramki, piłka i wielki mecz.

Z jakim wynikiem?

Jak to jakim? Pan mnie prowokuje, jest Pan z Radia Maryja?! Oczywiście, że wygramy. Musimy wygrać. To jest obowiązek patriotyczny i nie wyobrażam sobie sytuacji byśmy nie wygrali. Orły do boju. Dla bolszewika nie ma ulgi. Będzie 2: 1 dla nas.

Czytaj więcej w Money.pl
"Nie mogliśmy zarejestrować marszu Rosjan" - _ Bardzo proszę o nieprowokowanie sytuacji napięcia _- apeluje prezydent Warszawy.
Tak ubiorą się kibice z Rosji na marsz w stolicy Kibice z Rosji, którzy będą dopingować w stolicy Polski reprezentację swego kraju w meczu z naszą reprezentacją, wyruszą na Stadion Narodowy o godz. 17.30 sprzed stacji kolejowej Warszawa Powiśle.
10 tys. Rosjan przejdzie przez Warszawę? Rosyjscy kibice chcą przejść ulicami stolicy na mecz Polska-Rosja 12 czerwca.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)