Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys na Ukrainie uratuje polski węgiel?

0
Podziel się:

To kluczowy surowiec na kolejne 35 lat - uważa wicepremier Janusz Piechociński.

Kryzys na Ukrainie uratuje polski węgiel?

Węgiel to kluczowy surowiec energetyczny dla Polski przez najbliższe 35 lat. Tak przekonuje minister gospodarki Janusz Piechociński.

- _ Mamy ponad 60 procent udokumentowanych europejskich zasobów węgla i będzie on stanowił do roku 2050 kluczową pozycję surowca energetycznego. Oczywiście coraz lepiej wykorzystywanego _ - uważa Piechociński.

Wicepremier twierdzi, że kryzys rosyjsko-ukraiński może nam ułatwić przekonanie Unii do węgla. - _ Zamieć w relacjach europejsko-rosyjskich w bitwie o Ukrainę powoduje, że sprawą kluczową staje się kwestia suwerenności energetycznej _ - dodaje.

Zdaniem polskiego ministra gospodarki, w Brukseli należy promować wykorzystanie surowców, które już teraz posiadają państwa Wspólnoty.

Przed kilkoma dniami o _ rehabilitacji _ węgla mówił też Donald Tusk_ _. Premier podkreślał, że zmiana wizerunku surowca to jeden z podstawowych elementów projektu Unii Energetycznej, który niebawem zostanie przedstawiony w Brukseli przez polski rząd.

W ubiegłym roku wydobyliśmy w Polsce 67,5 miliona ton węgla energetycznego. Niemcy - uchodzące w Europie za lidera odnawialnej energii - nadal do wytwarzania połowy prądu wykorzystują węgiel.

Czytaj więcej w Money.pl
SLD wie, co powinien zrobić Donald Tusk Jeśli premier chce "rehabilitacji" węgla, niech zmniejszy obciążenia podatkowe wydobycia węgla w Polsce do poziomu europejskiego.
Polska jest gotowa na kryzys energetyczny Wicepremier Janusz Piechociński zwrócił uwagę, że w kwestii dostaw gazu, Polska istotnie wzmocniła możliwości reagowania na kryzys.
Unia energetyczna uwzględni polski węgiel? - _ Nowa unia energetyczna to zacieśnienie integracji połączeń infrastrukturalnych _- powiedział wicepremier Janusz Piechociński.
energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)