Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nie musimy szukać celebrytów, czy Bóg wie kogo"

0
Podziel się:

Paweł Graś tłumaczy, dlaczego PO nie spieszy się z kampanią do eurowyborów.

"Nie musimy szukać celebrytów, czy Bóg wie kogo"
(Michal Wargin/East News)

Platforma Obywatelska nie spieszy się z układaniem list kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Do 15 lutego lokalne struktury PO mają czas na zgłaszanie zarządom regionalnym swoich kandydatów. Potem zatwierdzi je kierownictwo partii.

_ - Ostateczną pieczęć na listach postawi Rada Krajowa, która zbierze się 22 marca - _mówi Informacyjnej Agencji Radiowej sekretarz generalny PO Paweł Graś. Nie zgodził się z opinią, że Platforma zwleka z pokazaniem list, bo nie ma dobrych kandydatów na europosłów. Zapewnia, że PO ma grono sprawdzonych, dobrze przygotowanych do pracy w Europie ludzi.

_ - Nie musimy rozpaczliwie szukać celebrytów, aktorów sportowców i Bóg wie kogo jeszcze, tylko mamy ekipę która w Brukseli już dowiodła, że jest skuteczna. Spokojnie czekamy z tą kampanią - _ zapowiedział Paweł Graś.

W poprzednich wyborach Platforma Obywatelska wprowadziła do Parlamentu Europejskiego 25 posłów. Teraz, przy spadających notowaniach w sondażach, liczy na 19-20 mandatów.

Wszystko wskazuje na to, że wybory do Parlamentu Europejskiego będą miały miejsce w niedzielę 25 maja. Czas na decyzję prezydent ma do 24 lutego, ale większego wyboru, jeśli chodzi o termin - nie ma. Ustalony w przepisach prawa Unii Europejskiej okres wyborczy przypada od 22 do 25 maja. Nasz kodeks wyborczy stanowi, że wybory muszą się odbyć w dzień wolny od pracy.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)