Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Platforma jest pijana. Oto dowody

0
Podziel się:

Poseł SLD mówi o więzieniach CIA w Polsce, Ruchu Palikota i reformie emerytalnej.

Platforma jest pijana. Oto dowody

Money.pl: Zbigniew Siemiątkowski dostał poważny zarzut, grozi mu do 10 lat więzienia w związku ze sprawą przetrzymywania więźniów CIA w Polsce. Do tego dochodzi groźba Trybunału Stanu dla Leszka Millera. Jak Pan odnajduje się w tej sytuacji?

*Tadeusz Iwiński, poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej: *Od dawna było wiadomo, że w trzech państwach czyli w Polsce, na Litwie i w Rumuni były lądowania samolotów CIA. Wiadomo, że była współpraca Polskich wywiadów. W tamtej sytuacji było to zrozumiałe.Ale ten temat jest niejednoznaczny.

Jeżeli Amerykanie naruszali prawo międzynarodowe na naszym terytorium, to należy wyrazić głębokie ubolewanie. Tylko, że jest tu pewien dylemat. Otóż fakt, że trzeba walczyć z terroryzmem jest poza dyskusją. Z drugiej strony europejski standard jest taki, żeby walczyć z terroryzmem przy poszanowaniu praw człowieka.

Politycy nabrali wody w usta w tej sprawie, Zbigniew Siemiątkowski nie chce komentować, jak mówi _ dla dobra sprawy _.

Rozumiem stanowisko Siemiątkowskiego. Takich rzeczy się nie ujawnia. Poza tym po tych 10 latach pewne sprawy się zacierają. Trzeba pamiętać, że wtedy sytuacja była inna. Pokazuje to pewna historia. Kiedy był 11 września 2001 roku, w Polsce toczyła się kampania wyborcza. Pamiętam, że byłem wtedy na spotkaniu w małej gminie Rozogi w Domu Kultury. W pewnym momencie ktoś wszedł do sali, przerwał nam i powiedział: _ Panie profesorze jest wojna. Ameryka została zaatakowana _.

To pokazuje, że tamten czas był zupełnie inny. Inaczej patrzyło się na, naturalną wtedy, współpracę polskich służb ze służbami USA. Prawdą jednak jest, że te naruszenia, które zostały później ujawnione przez Amerykanów i media, jeśli chodzi na przykład o więzienie Abu Ghraib w Iraku czy w Guantanamo, to są rzeczy, które nigdy nie powinny się zdarzać. Rzeczywiście jest tak, że Amerykanie nie stosują tortur na swoim terytorium.

To oznacza, że mogli je stosować w Polsce?

Jeżeli tu stosowali, to jest pytanie, jak brzmiała umowa między polskimi służbami, a służbami amerykańskimi. Czy w ogóle jakaś formalna umowa była.

W ogóle z torturami jest trochę, przepraszam za porównanie, jak z karą śmierci. Jest w każdym demokratycznym kraju zakazana, ale gdyby zrobić referendum, to większość społeczeństwa opowiedziałaby się za.

To jest właśnie przykład myślenia, które wśród wielu polityków na świecie jest rozpowszechnione, że jeśli jest tak wielkie zagrożenie, to w celu prewencji i zapobieżenia podobnym tragediom jak WTC, warto odwoływać się do metod, które ocierają się, albo wprost naruszają prawo. Nie chcę tego usprawiedliwiać. Tylko stwierdzam, że taki sposób myślenia jest obecny wśród wielu polityków na całym świecie.

SLD politycznie przestraszyła się powrotu tej sprawy? Jest Wam wyjątkowo nie na rękę tłumaczyć się teraz z historii nie mającej nic wspólnego z bieżącą polityką.

To się pojawiało już wcześniej. Oczywiście od razu jest wykorzystywane przez Janusza Palikota i jego rzecznika Andrzeja Rozenka, jako element rozgrywki wewnętrznej.

Janusz Palikot mówił wczoraj o tej sprawie: _ hańba _, _ skandal _, uderzał w Leszka Millera i w SLD.

Argument więzień CIA był już przez Palikota używany, albo powiem inaczej, nadużywany do celów niezbyt godnych. Nie sądzę jednak, żeby to miało jakikolwiek wpływ na naszą działalność i kampanię odbudowy SLD.

Palikot Wam nie straszny?

Ruch Palikota okazuje się, mówię to z ubolewaniem, taką pseudolewicą, jeżeli chodzi o obszar społeczno-ekonomiczny. Widać, że są, używając języka marksowskiego, _ lewicą nadbudowy _, czyli ważne są dla nich: świeckość państwa, prawa kobiet, prawa wszelkich mniejszości. Natomiast pod względami podatkowymi, podejściem do roli rynku, podejścia do płacy minimalnej, Ruch Palikota jest często bardziej ortodoksyjny niż Balcerowicz.

Niczego na ten temat nie słyszałem jeszcze.

Jeśli potwierdzą się słowa rzecznika Ruchu Palikota, SLD będzie miało tylko 25 posłów. Najmniej w historii.

Tego typu rzeczy to jest próba przeciągania liny. W weekend kilkudziesięciu działaczy z różnych części Polski przeszło do SLD z Ruchu Palikota. Teraz chcą się zrewanżować. Jestem spokojny, używając mojego ulubionego powiedzenia szachowego _ groźba silniejsza od ruchu _.

To jednak SLD ma struktury partyjne, powoli odbudowujemy naszą lewicę. To jest trudny proces, to prawda, bo łatwiej stracić zaufanie niż je odzyskać, ale to Ruch Palikota ma ogromne kłopoty. To oni są mniej wiarygodni. Wystarczy wziąć pod uwagę to, jak zachowywał się Palikot jako wydawca katolickiego tygodnika _ Ozon . Jak przy składaniu przysięgi poselskiej mówił : Tak mi dopomóż Bóg. T _eraz jest największym antyklerykałem.

Ludzie już się przekonują powoli, że krzyż, choć nie podoba mi się to, jak wisiał tak wisi w Sejmie. Marihuana nadal jest nielegalna. Gdy przychodzi co do czego, to tak jak w sprawie emerytur, Palikot popiera rząd Donalda Tuska. Do końca nie wiadomo czy cała ta formacja i ten projekt nie był takim uśpionym pomysłem Tuska.

Andrzej Rozenek w Money.pl tłumaczył, że nie mogą być opozycją - _ nie bo nie _. Wiedzą, że reforma i tak przejdzie, więc chcą dostać poparcie dla części swoich postulatów.

To jest nieprawda, że reforma i tak przejdzie. Może być zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny. Poza tym mówiłem Donaldowi Tuskowi na spotkaniu z klubem SLD, że jest jak Henry Ford, który ponad 100 lat temu, kiedy wypuścił pierwszy model Forda T powiedział, że można sobie wybrać dowolny kolor tego samochodu pod warunkiem, że będzie czarny.

Co odpowiedział Panu Donald Tusk?

Że nie ma w sprawie emerytur żadnej alternatywy. Ale premier używa argumentów nietrafionych. We Francji na przykład wiek emerytalny wynosi dzisiaj 62 lata, a François Hollande, jeżeli wygra, co jest prawdopodobne, mówi, że przywróci wiek 60 lat. Oni stosują od dawna inną filozofię. Tydzień pracy wynosi 35 godzin po to, żeby więcej ludzi miało pracę.

Powiedziałbym tak, że rząd i Donald Tusk w sprawie emerytur zachowują się jak samobójcy. Mówię to jako człowiek, który był w Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego w latach 1993-97, która przygotowywała projekt konstytucji. Jest w niej artykuł 125, który mówi wyraźnie, że w sprawach zasadniczych dla Państwa organizuje się referendum ogólnokrajowe. Trudno sobie wyobrazić dzisiaj sprawę o bardziej zasadniczym znaczeniu.

W piątek będzie głosowanie nad wnioskiem _ Solidarności _ o referendum, SLD wniosek poprze, ale wynik jest chyba oczywisty, referendum nie będzie.

Może i tak, ale proszę pamiętać, że SLD też zbiera podpisy pod swoim wnioskiem o referendum, więc my działamy dwufazowo.

Nie uda się z referendum w piątek, to podejrzewam, że Wasz wniosek też przepadnie.

Musimy próbować. Jak mówiłem, na razie widzę działanie _ na ślepo _. Nie ma żadnego uzasadnienia, dlaczego akurat 67 lat i wprowadzać chce to rząd, który ma największą liczbę ekspertów.

W Niemczech przygotowywano podwyższanie wieku emerytalnego przez kilka lat. To wprowadzane było w tempie co rok podwyższamy o jeden miesiąc, a u nas proponuje się co roku o trzy miesiące. Więc tempo o trzy razy szybsze.

Przypomina mi to jakieś absurdalne działanie, rząd nie przejmuje się niczym. Jest takie powiedzenie _ jeśli trzy osoby mówią ci, że jesteś pijany, to idź do domu _. Rządowi mówi to społeczeństwo, a rząd zupełnie nie zwraca na to uwagi.

Jeśli byłaby mowa o tym dużo wcześniej, można byłoby rozważać różne warianty. Przeprowadzić dyskusję ponadpartyjną. W normalnych państwach demokratycznych coś takiego, że ktoś przychodzi, przedstawia propozycję, a później trzyma się tego jak pijany płotu jest nieakceptowane.

Mało tego, przecież nawet nie ma pisemnej propozycji. W Sejmie liczy się temat dopiero, gdy ustawa trafi pod obrady, a na razie to o czym my dyskutujemy?! To jest jakaś żenująca sprawa.

Czytaj więcej w Money.pl
Więzienia CIA w Polsce. No i co z tego!? Prokuratura nie chce potwierdzić, czy postawiła komukolwiek zarzuty.
Palikot i dziennikarze za sprawą więzień CIA? Wraca sprawa nielegalnych więzień obcego wywiadu w naszym kraju. SLD czuje się oskarżone.
Są zarzuty w sprawie polskich więzień CIA Polak będzie odpierał oskarżenia o _ bezprawne pozbawienie wolności i stosowanie kar cielesnych wobec jeńców wojennych _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)