Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Poseł PO: Ale żeby dla PSL też były pieniądze

0
Podziel się:

Sławomir Neumann chce zmian w finansowaniu partii.

Poseł PO: Ale żeby dla PSL też były pieniądze

Money.pl: Ruch Palikota złoży w Sejmie projekt ustawy, dzięki któremu obywatele mieliby możliwość przekazywania 1 proc. swoich podatków na partie polityczne. Platforma jest gotowa to poprzeć?

*Sławomir Neumann, poseł Platformy Obywatelskiej: *Osobiście jestem zwolennikiem takiego rozwiązania. Takie głosy były już w poprzedniej kadencji, kiedy rozmawialiśmy o subwencjach dla partii politycznych. Jest to dobry pomysł, ale jednak nie w całości. Na pewno nie należałoby odpisywać jednego procenta, bo byłyby to kwoty rzędu pół miliarda złotych - a to absurdalna suma.

Dzisiaj na partie polityczne wydajemy rocznie 50 milionów, to spokojnie moglibyśmy rozmawiać o 0,15 proc. odpisu. 1 procent absolutnie nie wchodzi w grę. Sama idea jest jednak lepsza niż ta zwykła subwencja z budżetu.

To jest rozwiązanie, nad poparciem którego PO może się zastanowić?

My jesteśmy otwarci na rozmowy dotyczące finansowania partii z budżetu państwa. Zresztą sami próbowaliśmy zablokować te pieniądze. W poprzedniej kadencji, ponieważ nikt się nie zgadzał, udało nam się tylko obciąć to finansowanie o połowę. To był nasz sukces. Dzisiaj temat wraca i warto o nim rozmawiać...

Słyszę w Pana głosie wahanie.

Bo diabeł tkwi w szczegółach, ale w zasadzie jestem zwolennikiem tego, żeby finansowanie partii przenieść na rzecz odpisu. Powstają nowe partie i wyborca, który chciałby je poprzeć, nie ma takiej możliwości, bo o pieniądzach decyduje wynik wyborów. Jestem optymistycznie nastawiony, zobaczymy jaki będzie projekt.

Koalicjant Platformy już tak przyjaźnie do pomysłu nie jest nastawiony. - _ Palikotowi chodzi tylko o to, żeby było o nim głośno, a nie o rzeczywisty efekt _ - mówi Janusz Piechociński z PSL.

Tutaj rozumiem PSL. Miejmy świadomość, że takie rozwiązanie możemy wprowadzić wtedy, kiedy wprowadzimy podatek dochodowy dla rolników.

Dzisiaj rzeczywiście jest tak, że PSL miałoby olbrzymi problem żeby uzyskać pieniądze od swoich wyborców, bo rolnicy nie mają jak odpisywać tych pieniędzy. To też trzeba zrozumieć i brać pod uwagę. Jeśli Palikot o tym zapomniał, to jest błąd. Jeżeli byłby wprowadzony podatek dochodowy w rolnictwie, sprawa byłaby prostsza, nikt nie czułby się pokrzywdzony.

Mówi Pan - _ kiedy wprowadzimy podatek dochodowy dla rolników _, co w praktyce znaczy na świętego nigdy. PSL udowodnił podczas rozmów o emeryturach, że o rolników potrafi zadbać.

Wydaje mi się, że w PSL także dojrzała poważna myśl o tym podatku w rolnictwie.

Czyli warto się zastanowić nad pomysłem?

Tak, oczywiście słuchając uważnie tej strony, która jest sceptyczna. Celem zmian nie może być osłabianie opozycji czy PSL-u. Zaznaczam jednak, że jest to mój osobisty pogląd. Jak zdecyduje PO? Nie wiem.

Niektórzy posłowie z Platformy już mówią _ nie! _ Waldy Dzikowski mówi_ , _że w obecnej sytuacji budżetowej nie stać nas na setki milionów złotych odpisów podatkowych.

Ma rację, jeśli mówilibyśmy o 1 procencie. To zupełnie nie wchodzi w grę - również z tego powodu. 0,1 - 0,15 procenta, to jest kwota wystarczająca.

A nie ma Pan ochoty skrytykować pomysłu Palikota przez drażniące was zapowiedzi przejść posłów PO do Ruchu?

To jest kompletna bzdura. Akurat Te opowieści Palikota można między bajki włożyć. Nikt do Ruchu Palikota nie odejdzie.

Jest Pan pewny na 100 procent?

Oczywiście, jestem pewien.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)