Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

To jedyny ratunek dla Greków: Przelewy do Niemiec

0
Podziel się:

Prof. Stanisław Gomułka wyjaśnia, co się będzie działo po wyjściu Grecji ze strefy euro.

To jedyny ratunek dla Greków: Przelewy do Niemiec
(BCC)

Money.pl: Jak będzie wyglądać potencjalne wyjście Aten z Eurolandu? Jeśli niedzielne wybory wygra Syriza, to realne zagrożenie.

Profesor Stanisław Gomułka, ekonomista BCC, były wiceminister finansów: Przede wszystkim Grecji nie można ze strefy euro wyrzucić. Sama musi się zdecydować na ten krok, a zrobi to dopiero wtedy gdy będzie przygotowana. To oznacza, że musi mieć gotową nową walutę - drachmę. Nie nastąpi to jednak szybko.

Drugą możliwością jest to, że Grecja nie będzie chciała obsługiwać i wypełniać swoich zobowiązań dotąd podjętych, a z drugiej będzie bronić przynależności do unii monetarnej. W tym wypadku, po prostu wstrzymana zostanie pomoc dla Aten. Innymi słowy, wyrzucenie Grecji będzie wymuszane stopniowo.

Grecja bez dopływu środków zewnętrznych pogrąży się jeszcze bardziej, a na kłopotach ucierpią nie tylko prywatni wierzyciele. Wtedy dostanie się greckim bankom, a zagrożone mogą zostać depozyty zwykłych greckich obywateli i firm. W momencie, gdy widzimy ogromny odpływ gotówki z banków, brak zewnętrznego wsparcia może być katastrofalny.

Hipotetycznie rzecz biorąc, jeśli Grecja zdecyduje się na wprowadzenie drachmy, jak to będzie wyglądać od strony technicznej?

Podejrzewam, że grecki bank centralny już się do tego przygotowuje. Nie wiadomo, jakie będą konsekwencje takie przejścia. Mówi się, że dewaluacja, czyli obniżenie wartości drachmy może sięgnąć nawet 70 procent w stosunku do kursu na jakim Grecja wchodziła do Eurolandu 11 lat temu. Te euro, które jest w tej chwili w obiegu przestanie być środkiem płatniczym i nie będzie honorowane w całej strefie euro.

Profesor Stanisław Gomułka jest głównym ekonomistą Bussiness Centre Club. W 2008 roku pełnił funkcję podsekretarza stanu w ministerstwie finansów. Od 2002 do 2007 roku był głównym ekonomistą PZU. Jak to w ogóle możliwe, że euro, które jest na kontach Greków nie będzie honorowane w Eurolandzie?

Mówię w tej chwili o pieniądzu papierowym i monetach. Jest wyraźny podział pieniądza pomiędzy krajami i wiadomo, które są greckie. Grecja nie może dodrukować tego typu pieniądza, który przestanie być akceptowany w całej strefie euro.

Jeśli ktoś w tej chwili ma konto w greckim banku i te pieniądze prześle do banku niemieckiego lub włoskiego, to te środki dalej będą do dyspozycji. One nie znikną z chwilą wyjścia.

Tak, ale jeśli klienci banków nie zdążą zrobić przelewu, to co się stanie z ich pieniędzmi?

Depozyty w rękach banków i przedsiębiorstw greckich nie znikną. Wycofane będą jedynie pieniądze papierowe, natomiast relacje między bankami, na przykład niemieckimi a greckim będą musiały zostać zbudowane na nowo.

Banki greckie mają określone zobowiązania wobec instytucji z innych krajów. Sądzę, że w przypadku braku dopływu środków zewnętrznych zaczną bankrutować. Wiele przedsiębiorstw i banków będzie upadać, gdyż są bardzo mocno zadłużone w euro. Sam grecki bank centralny szacuje, że przejście na drachmę spowoduje dodatkową recesję w skali 20-25 procent greckiego produktu krajowego brutto.

Czy przejście na drachmę spowoduje całkowite wyeliminowanie z obiegu euro? Dojdzie do sytuacji, kiedy funkcjonować będą dwie waluty?

Taka sytuacja może zaistnieć, ale tylko w przypadku euro emitowanego w innych krajach. Naturalne jest, że Grecy będą przechowywać swój majątek w walutach bardziej bezpiecznych – takich jak euro czy dolar.

Jeśli Grek będzie dysponował euro nieemitowanym w Grecji, to nadal ta waluta będzie mieć wartość i będzie mógł się nim posługiwać w transakcjach zewnętrznych.

Kurs nowej drachmy będzie płynny, jak złoty czy sztywny jak chiński juan?

Wydaje mi się, że płynny. Utrzymanie sztywnego kursu byłoby bardzo trudnym zadaniem, ze względu na małą liczbę rezerw walutowych greckiego banku centralnego i niepewność dotyczącą kursu równowagi. Nawet jak bank centralny początkowo ustali pewien kurs, to będzie trudno mu ten kurs obronić - kurs euro poszybuje do bardzo wysokiego poziomu.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/178/202930.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/dla;zlotego;lepiej;zeby;grecja;upadla,231,0,1103591.html) *Dla złotego lepiej żeby Grecja upadła * Prof. Dariusz Filar mówi o konsekwencjach różnych scenariuszy w Grecji. Załóżmy, że jesteśmy greckim klientem banku. Wypłacam sobie euro, żeby trzymać je w skarpecie. Po przejściu na drachmę, co ja będę mógł z tymi pieniędzmi zrobić?

Trzymanie banknotów euro w wydaniu greckim jest w tej chwili niebezpieczne. Na miejscu Greków przesłałbym oszczędności z banku greckiego do instytucji zagranicznych.

Czyli to euro wyemitowane w Grecji kompletnie straci wartość?

Tak, to będzie papier gazetowy.

Nastąpi zatem proces podobny do polskiej denominacji?

Coś więcej - wartość tego papier będzie zerowa. To nie będzie pieniądz. Jedyną opcją, by się przed tym uratować jest przelać pieniądze w formie bezgotówkowej do zagranicznych banków.

Jakie są zalety wprowadzenia drachmy? Pojawia się przecież pokusa uzyskania statusu Kosowa, gdzie używane jest euro bez członkostwa w strefie euro.

To jest indywidualna sprawa greckich władz. Rząd Grecji może zdecydować, że nie wprowadzi własnej waluty i będzie używać euro w niemieckiej wersji. Musiałby zakupić to niemieckie euro i wprowadzić do obiegu u siebie. Ten scenariusz jednak odpada, gdyż na taki zabieg Grecja nie ma pieniędzy.

Czytaj więcej o greckim kryzysie w Money.pl
To może być koniec dla strefy euro. W niedzielę zdecydują Szykuje się sądny weekend dla Grecji i rynków finansowych. W niedzielnych wyborach parlamentarnych Grecy mogą zdecydować o wyjściu ze strefy euro i powrocie do drachmy. Czy grecki kryzys może wywołać lawinę bankructw?
Grecy są na "tak" dla nowych oszczędności Nowa Demokracja, która popiera wynegocjowane z UE oszczędności w zamian za pomoc finansową dla Grecji, wyprzedziła lewicową koalicję SYRIZA.
Grecy trzęsą walutami. Zobacz, ile zapłacisz Sprawdź, jaki będzie kurs złotego w najbliższych tygodniach i o ile skoczy rata twojego kredytu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)