Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

To mogą być ostatnie takie pieniądze dla Polski

0
Podziel się:

Europoseł Paweł Zalewski opowiada o negocjacjach dotyczących unijnego budżetu.

To mogą być ostatnie takie pieniądze dla Polski

Money.pl: Negocjacje o europejski budżet na lata 2014-2020 przechodzą w decydującą fazę, ale czy idą po naszej myśli?

*Paweł Zalewski, europoseł, Platforma Obywatelska: *Dla nas najważniejsze, abyśmy uzyskali jak najwyższą kwotę, a wiemy doskonale, że dzisiaj Unia Europejska myśli o cięciach i oszczędnościach. Na pewno musimy się liczyć z tym, że ta ambitna wersja budżetu przedstawiona przez komisję budżetową nie jest realna. Walczymy jednak o to, aby cięcia były jak najmniejsze.

Najmniejsze, to znaczy jakie? Ile my możemy stracić? Premier ostatnio mocno podbił stawkę do 400 mld złotych.

Premier w moimi przekonaniu realistycznie przedstawił skalę naszych aspiracji, jeśli uda się wywalczyć coś ponad to, to będzie wielki sukces.

A według Pana uda się?

Sama obrona tego pułapu będzie już dużym osiągnięciem. Poza tym w Polsce pojawił się taki sposób myślenia operujący liczbami. Mówi się 300, 400, 500 mld złotych, a warto pamiętać, że każda z tych kwot to i tak są olbrzymie pieniądze, które pójdą na rozwój Polski. Chciałbym, aby nasza polityka nie była tylko i wyłącznie zakładnikiem budżetu.

Jestem optymistą, jeśli chodzi o to, czy uda nam się wynegocjować duże środki. Trudno jednak powiedzieć jak duże. Przecież jeśli to będzie 390 mld złotych, to nie chciałbym abyśmy robili z tego jakiś dramat.

Jeśli będzie 290 mld zł, to już będzie dramat?

Jeżeli całość kwot ze wszystkich funduszy, to byłoby 290 mld zł, to rzeczywiście byłby problem. Natomiast powtarzam, nie bądźmy zakładnikami kwot, wszyscy chcemy uzyskać jak najwyższy budżet i musimy to robić w warunkach jakie mamy, czyli w kryzysie.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/106/124010.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/donald;tusk;znow;jest;zdeterminowany;co;nim;kieruje,128,0,1196416.html) *Donald Tusk znów jest zdeterminowany. Co nim kieruje? * O prawdziwej motywacji premiera pisze Bartosz Chochołowski.

Jeżeli jest tak, że premier Wielkiej Brytanii David Cameron ma gigantyczny problem z uzyskaniem większości we własnej partii, więc chce przypodobać się olbrzymiej liczbie eurosceptyków domagających się cięć, jeśli kanclerz Angela Merkel ma w przyszłym roku wybory, w których istotną stawką będzie kwestia oszczędności w Unii Europejskiej, to nie możemy się dziwić, że te nasze ambitne plany są zagrożone.

Polski rząd robił wszystko, co mógł w tych negocjacjach?

Według mnie tak, stworzył wiarygodną argumentację. Przecież te negocjacje polegają na tym, że jesteśmy pytani o to, _ jak sobie wyobrażacie budżet w sytuacji, kiedy my musimy oszczędzać? _ My pokazujemy więc, w jaki sposób te środki wpływają na rozwój całej Unii Europejskiej. Pokazujemy jak zarabiają Niemcy na każdym euro zainwestowanym w Polsce i w krajach Europy Środkowej i Wschodniej.

Taka argumentacja jednak może nie wystarczyć?

My to wiemy więc stworzyliśmy koalicję 15 krajów, tak zwanych _ przyjaciół spójności _, i bardzo ważne jest to, aby ta piętnastka do końca utrzymała solidarność.

Ta piętnastka według Pana ma siłę i moc do walki o budżet?

To jest 15 na 27 więc jest to też istotny głos i siła, której nie można lekceważyć przy konstruowaniu budżetu. Dla nas najważniejsze jest to, aby ta grupa do końca została razem. Szczególnie, że ten budżet jest niezmiernie ważny, bo jak mówił premier, być może są to ostatnie takie pieniądze, które będzie można uzyskać na rozwój Polski.

Czytaj więcej w Money.pl
Tusk na nadzwyczajnym spotkaniu. Szef Parlamentu Europejskiego zachwycony Polski premier próbuje wzmocnić swoją pozycję w sprawie nowego unijnego budżetu.
Rostowski mówi o utracie miliardów euro Minister finansów ujawnia, kto znajdzie się w koalicji przeciwników cięć w budżecie Unii.
Batalia o unijne pieniądze. Zobacz, o ile walczymy Najważniejsi polscy politycy ruszyli do Brukseli, montują koalicję przeciwników cięć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)