Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kiedy zobaczymy europejskie QE?

0
Podziel się:

O ile jeszcze przed wakacjami wprowadzenie europejskiej wersji programu luzowania ilościowego wydawało się całkowicie nieprawdopodobne, to dziś, po...

Kiedy zobaczymy europejskie QE?

O ile jeszcze przed wakacjami wprowadzenie europejskiej wersji programu luzowania ilościowego wydawało się całkowicie nieprawdopodobne, to dziś, po przemówieniu Mario Draghiego prezesa ECB w Jackson Hole podczas sympozjum bankierów centralnych, wydaje się to coraz bardziej prawdopodobne. W 2012 roku Draghi zapewniał rynki, że uczyni wszystko, aby euro przetrwało i będą to działania wystarczające. Wtedy jednak nikomu w Strefie Euro nie śniło się, że będzie trzeba wprowadzić program luzowania ilościowego, aby pobudzić wątły wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej, o którym pisaliśmy w piątek. Prezes ECB podczas swojego ostatniego wystąpienia poruszył bardzo istotną kwestię oczekiwań inflacyjnych, które ciągle w eurolandzie spadają, głównie ze względu na spadające ceny energii oraz żywności. Powoduje to jednak, że osiągnięcie prognozowanej przez ECB na 0.7% inflacji w tym roku wydaje się już niemożliwe. Podobnie nierealistyczne wydają się także w świetle ostatnich danych oraz sankcji nałożonych na Rosję prognozy
wzrostu zakładające wzrost PKB w przyszły roku na poziomie 1.7%.
Uzyskanie konsensusu dotyczącego wprowadzenia QE wydaje się mało prawdopodobne w tym roku, jednak poza argumentami dotyczącymi wzrostu gospodarczego w 2015 w obliczu rosnących stóp procentowych w USA, które wywindują rentowności amerykańskich obligacji, ECB będzie musiało chronić w szczególności kraje południa. Wydaje się, że właśnie program skupu aktywów mógłby sprawić, iż wysokość rentowności w eurolandzie nie podążą w ślad za obligacjami USA czy Japonii.
W tej sytuacji średnioterminowy kierunek na EURUSD wydaje się przesądzony, jednak obecna konfiguracja rynkowa nie wydaje się optymalna do angażowania się w te pozycje. Silny opór, który znajduje się w okolicach 1.31 nie powinien zostać trwale przełamany, o ile nie zobaczymy niespodzianki ze strony ECB, które zdecydowałoby się na jakieś działania już w tym tygodniu. Wydaje się, że prędzej czy później na rynek nadejdzie korekta, która obecnie powinna doprowadzić do wzrostów w stronę okolic 1.33 i taki ruch warto będzie wykorzystać do zawierania pozycji krótkich na EURUSD.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)