Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Kwiecień
Przemysław Kwiecień
|

Co z dolarem po kryzysie?

0
Podziel się:

W ostatnim czasie na rynki walutowe - przynajmniej na głównych parach, wkradł się pewien automatyzm. Poprawa nastrojów powoduje wzrosty na EURUSD i USDJPY, zaś pogorszenie ich spadek.

Co z dolarem po kryzysie?

W ostatnim czasie na rynki walutowe - przynajmniej na głównych parach, wkradł się pewien automatyzm. Poprawa nastrojów powoduje wzrosty na EURUSD i USDJPY, zaś pogorszenie ich spadek.

A że nastroje są bardzo zmienne to na głównych parach zaczynają nam rysować się schematy konsolidacyjne. W takiej sytuacji zachodzi pytanie, w jakim kierunku pójdzie rynek gdy sytuacja na innych rynkach nieco się uspokoi. Można założyć, że w chwili obecnej na rynku ciągle odbija się dość duża awersja do ryzyka i powiedzmy dalszy spadek stóp międzybankowych i odbicie indeksów giełdowych powinny przynieść krótkookresowy wzrost zarówno USDJPY, jak i EURUSD.

W dłuższym okresie kluczowe może być zachowanie pary EURUSD. W chwili obecnej konsolidacja zachodzi na poziomie zbliżonym do 61,8% zniesienia 3-letniej fali wzrostowej, blisko dołków z połowy ubiegłego roku. Gdyby po krótkim odbiciu w górę znów miały przyjść spadki, mogłyby one potencjalnie sięgnąć aż poziomu 1,16. W takiej sytuacji prawdopodobne byłoby zarysowanie się schematu odwróconego podwójnego szczytu na USDJPY (kompresja tygodniowa), z możliwymi wzrostami do poziomu 115, a w przypadku powrotu hossy na rynkach akcji - nawet do 124.

Ewentualne dalsze umocnienie dolara miałoby też konsekwencje dla pary GBPUSD, gdzie na fali niedawnych spadków zeszliśmy poniżej poziomu 1,68 - wyraźnie poniżej dołków z 2005 roku. Co prawda kolejne wsparcie może wystąpić nieco poniżej 1,66, jednak jego sforsowania przy spadkach na EURUSD może doprowadzić nas do poziomu 1,54. Taki scenariusz byłby szczególnie prawdopodobny, gdyby okazało się, że amerykańska gospodarka będzie wychodzić ze spowolnienia znacznie szybciej niż europejska i w związku z tym rynek zacząłby dyskontować podwyżki stóp za oceanem.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)